Partner merytoryczny: Eleven Sports

Trener Aryny Sabalenki nagle zaczął wyliczać. "Moja żona mówi po polsku"

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Aryna Sabalenka została bohaterką filmu dokumentalnego na swój temat wyemitowano na Canal+ Sport. Opowiadała o tym, jak udało jej się zostać numerem 1 pod koniec ubiegłego roku. Wypowiadali się również jej trenerzy. Jeden z nich, Anton Dubrow, ma całkiem silne związki z Polską. Został zapytany o to, co sądzi o naszym kraju. Jego odpowiedź mogła zaskoczyć.

Aryna Sabalenka, Anton Dubrow
Aryna Sabalenka, Anton Dubrow/Matthew Stockman/Getty Images/AFP/AFP

Dubrow trenuje z Sabalenką od wielu lat. Aktualna liderka rankingu WTA dziś dobiera do swojego teamu przede wszystkim Amerykanów, ale część białoruskiego zespołu trenuje z nią do teraz. W jej zespole jest również Anton Dubrow, jej trener, który prowadził ją jeszcze nim pojawił się Jason Stacy, a teraz wciąż towarzyszy tenisistce. 

Anton Dubrow zapytany o Polskę

W filmu dokumentalnym "Sabalenka - być numerem 1" Anton Dubrow pojawił się w pierwszych pięciu minutach i od razu zaczął opowiadać o Polsce. Podobnie jak wielu Białorusinów, on także ma mocne związki z krajem nad Wisłą. Choć sam nie mówi po polsku, robią to jego bliscy. 

Aryna Sabalenka o rywalizacji z Igą Świątek: Musimy trzymać się razem. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press

"Moja żona mówi po polsku, moja siostra mówi po polsku, wydaje mi się, że jestem jedynym, który nie mówi po polsku" - śmiał się Dubrow. Okazało się, że część z jego rodziny mieszka w Polsce, w dużych miastach ma znajomych i najbliższych, więc bywa też w naszej ojczyźnie. 

Anton Dubrow o powiązaniach z Polską

"Mam wielu przyjaciół w Warszawie, a dwoje moich kuzynów mieszka w Krakowie" - zaznaczył. "Mimo małych odległości, trudno dzisiaj podróżować z Białorusi do Polski, jednak w Polsce mogę czuć się jak w domu, bo jest bardzo blisko, moja rodzina tam mieszka, a język jest całkiem zrozumiały" - dodał Dubrow. 

Mówił też, że każda znana mu osoba, która przeprowadziła się z Białorusi do Polski nauczyła się języka. Widać było, że trener Sabalenki jest bardzo otwarty i podobało mu się za zachodnią granicą Białorusi, a Polaków darzy sympatią.

Aryna Sabalenka/AFP
Anton Dubrow/AFP

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram