Ostatnia pogromczyni Świątek wyeliminowana przez Linette. Wspaniały triumf Polki
Mecz Magdaleny Fręch nie był jedynym pojedynkiem z udziałem naszej reprezentantki podczas czwartkowej rywalizacji na turnieju WTA 1000 w Miami. O awans do trzeciej rundy walczyła także Magda Linette. Poznanianka zmierzyła się z tenisistką, która jako ostatnia pokonała Igę Świątek na Florydzie - Jekateriną Aleksandrową. Linette znakomicie radziła sobie w momentach gry pod presją i zwyciężyła 7:6(5), 6:2. O 1/8 finału zagra z Beatriz Haddad Maią lub Lindą Fruhvirtovą.

Magda Linette nie miała zbytnio szczęścia przy okazji losowanie drabinki turnieju WTA 1000 w Miami. Na "dzień dobry" czekało ją starcie z Anastazją Pawluczenkową, a w ew. drugiej rundzie - potyczka z Jekateriną Aleksandrową. Aby zatem dostać się do trzeciej fazy zmagań na Florydzie, poznanianka musiała wygrać dwa spotkania z mocno uderzającymi Rosjankami. Pojedynek z Pawluczenkową wlał sporo optymizmu. Nasza tenisistka świetnie serwowała i pokonała rywalkę 7:6(3), 6:2.
Dzisiaj przyszedł czas na rywalizację z Aleksandrową. Tak się składa, że zawodniczka pochodząca z Czelabińska była tą, która jako ostatnia pokonała Igę Świątek w Miami. Jekaterina okazała się lepsza od raszynianki w czwartej rundzie ubiegłorocznej edycji. Linette miała zatem szansę, by wziąć niejako rewanż w imieniu naszej najlepszej tenisistki na Rosjance, która kilka tygodni temu ograła też Arynę Sabalenkę podczas turnieju w Dosze.
Magda Linette w trzeciej rundzie WTA 1000 w Miami. Półfinalistka sprzed roku pokonana
Pojedynek rozpoczął się bardzo korzystnie z perspektywy Linette. Już na "dzień dobry" Polka wywalczyła przełamanie, wykorzystując drugiego break pointa. Później podwyższyła przewagę na 2:0. Z czasem Aleksandrowa łapała coraz lepszy rytm i to zaowocowało szybkim odrobieniem strat. W czwartym gemie Jekaterina wyszła na 40-0 przy serwisie Magdy i za ostatnią szansą doprowadziła do wyrównania. Po kolejnym rozdaniu po raz pierwszy objęła prowadzenie w spotkaniu. Rosjanka próbowała iść za ciosem, miała jedną piłkę na czwarte "oczko" z rzędu. Na szczęście poznanianka zatrzymała rozpędzoną przeciwniczkę i zrobiło się 3:3.
W następnych minutach obie tenisistki pilnie strzegły swoich gemów serwisowych. Chociaż to zawodniczka z Czelabińska podawała jako pierwsza, Polka dobrze wytrzymywała presję. Ostatecznie o losach premierowej odsłony decydował tie-break. W nim przez dłuższy czas inicjatywa należała do Aleksandrowej. Miała 4-2, potem 5-4. Najważniejsze trzy punkty powędrowały jednak na konto Linette. To Magda lepiej przetrwała końcówkę i zwyciężyła w pierwszym secie 7:6(5).
Na starcie drugiej partii obserwowaliśmy kontynuację zaciętej rywalizacji pomiędzy obiema tenisistkami. Pierwszy break point pojawił się dopiero w piątym gemie. Jekaterina miała piłkę na 3:2, ale następne trzy akcje trafiły na konto naszej reprezentantki. Od tego momentu zawiązała się kapitalna seria z perspektywy poznanianki, która trwała już do samego końca batalii. Ostatecznie Magda wygrała spotkanie 7:6(5), 6:2 i wyeliminowała półfinalistkę turnieju z poprzedniego sezonu. O awans do czwartej rundy WTA 1000 w Miami poznanianka powalczy z Beatriz Haddad Maią lub Lindą Fruhvirtovą. Polka ma zatem realne szanse na miejsce w najlepszej "16", zważywszy na swoją dobrą grę oraz słabszą formę Brazylijki.
Dokładny zapis relacji z meczu Magda Linette - Jekaterina Aleksandrowa jest dostępny TUTAJ.