Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wicemistrzyni świata nagle zrezygnowała ze sportu. Teraz zarabia miliony

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Liz Cambage w 2022 roku niespodziewanie zakończyła współpracę z Los Angeles Sparks i przeszła na sportową emeryturę. Ruch ten, jak się teraz okazuje, był dla koszykarki strzałem w dziesiątkę. Brązowa medalistka olimpijska i wicemistrzyni świata założyła bowiem konto na portalu dla dorosłych i teraz zarabia fortunę. "To szalone" - przyznała.

Liz Cambage
Liz Cambage/Pierre Suu/Getty Images

Elizabeth Cambage jeszcze kilka lat temu brylowała na arenach międzynarodowych, odnosząc naprawdę imponujące sukcesy. 33-latka w 2009 roku dołączyła do seniorskiej reprezentacji Australii, z którą sięgnęła m.in. po brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Londynie w 2012 roku i srebrny medal na mistrzostwach świata w Hiszpanii w 2018 roku. Równie wielkie sukcesy Australijka odnosiła w koszykówce klubowej - występowała bowiem w kobiecej lidze NBA w barwach takich klubów jak m.in. Dallas Wings, Las Vegas Aces, czy Los Angeles Sparks. 

Odwieczne pytanie. Gortat odpowiada kto jest lepszy: LeBron James czy Michael Jordan?/Piotr Witwicki/INTERIA.PL

Liz Cambage zarabia na życie na platformie dla dorosłych

W 2022 roku Liz Cambage dość niespodziewanie zakończyła współpracę z klubem z Los Angeles i przeszła na sportową emeryturę. Wkrótce potem Australijka poszła w ślady m.in. siatkarki Keyli Alves i założyła konto na platformie dla dorosłych, Only Fans. Emerytowana już koszykarka daje tam upust swojej wyobraźni, publikując różnego rodzaju zdjęcia. Działalność Cambage nie wszystkim kibicom przypadła do gustu. "Chce łatwych pieniędzy, pokazując nieznajomym, swoją...", "Nie jest to takie imponujące, jak się wydaje" - takie komentarze internautów zobaczyć możemy na profilach byłej koszykarki w mediach społecznościowych.

Liz nie przejmuje się jednak nieprzychylnymi komentarzami na jej temat i kontynuuje budowanie swojej marki na popularnej platformie. Jak twierdzi, dzięki jej działalności w sieci zarabia ona teraz znacznie więcej, niż ze sportu. Zdradziła, że w swoim najlepszym sezonie w WNBA zarobiła 221 450 dolarów, natomiast na Only Fans zarabia około 1,5 mln dolarów rocznie. Różnice są więc naprawdę ogromne. "To szalone, że w ciągu tygodnia zarobiłam więcej, niż przez lata grając w lidze" - przyznała brązowa medalistka olimpijska z Londynu, cytowana przez zagraniczne media.

Warto zaznaczyć, że Elizabeth Cambage jest jedną z wielu sportsmenek, które w ostatnich latach zdecydowały się na rozpoczęcie działalności na wspomnianej wcześniej platformie. W wielu przypadkach panie nie publikują tam jednak treści przeznaczonych dla dorosłych, a dzielą się nowinkami ze swojego życia zawodowego i prywatnego, pokazując m.in. ekskluzywne kulisy przygotowań do ważnych imprez sportowych. 

Liz Cambage/Leon Bennett/Getty Images/AFP
Liz Cambage/Ethan Miller/Getty Images/AFP
Liz Cambage/Ethan Miller/Getty Images/AFP

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje