Partner merytoryczny: Eleven Sports

Michał Probierz nagle dostał pytanie o Guardiolę. "Trzeba umieć z tym żyć"

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Michał Probierz był gościem porannego programu "halo tu polsat". Z selekcjonerem reprezentacji Polski rozmawiał Maciej Kurzajewski, a głównym tematem miała być moda. W tym kontekście nie można było nie wrócić myślami do Euro 2024. Wówczas polski selekcjoner nazywany był przez fanów "polskim Pepem Guardiolą". Dziennikarz postanowił dowiedzieć się, co sam zainteresowany o tym myślał.

Michał Probierz
Michał Probierz/AFP

Probierz stał się znany na całym świecie za sprawą swojego stylu podczas Euro 2024. Selekcjoner reprezentacji Polski dzięki współpracy wyglądał jak milion dolarów i przypominał niektórym elegancję Garetha Southgate'a. Niektórzy porównywali go za to do Pepa Guardioli. 

Michał Probierz gościem "halo tu polsat"

Jak zapowiedział przed rozmową Kurzajewski, Probierza można było brać za wzór "najlepiej ubranego trenera". Garnitury szybko stały się tematem nie tylko w polskich, ale i w światowych mediach. Probierz zaś sam twierdził, że przez lata uważany był za człowieka, który lubił się elegancko ubrać. 

Paweł Sokolnicki: Michał Probierz zawsze używał technik manipulacyjnych. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Okazało się, że nie wszyscy byli zadowoleni z tego, jak Probierz wyglądał podczas Euro 2024. Był jednak jeden fan, który wysłał nawet do PZPN list i powiedział, że bardzo cieszył się z tego, że w końcu ktoś godnie reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej i że taki strój jest bardzo ważny. 

Michał Probierz zareagował na bycie "polskim Guardiolą"

Kurzajewski chciał zapytać Probierza, czy ten obraża się na stwierdzenia zagranicznych dziennikarzy o tym, że jest "drugim Pepem Guardiolą". Probierz długo się nie zastanawiał. Postanowił od razu odpowiedzieć. 

"Nie, to akurat bardzo często gdzieś tam było, nawet humorystycznie, bo kiedyś byłem na meczu Manchesteru United z Barceloną w finale Ligi Mistrzów w Rzymie i ludzie podchodzili, żeby zdjęcie sobie zrobić, bo skopią. Mam takie zdjęcie jak graliśmy przeciwko Barcelonie, to bardzo dużo ludzi się śmieje, że wtedy Guardiola jeszcze prowadził, a to wtedy byłem ja w barwach Lechii i jest to życiowe" - stwierdził. Dodał, że takie dyskusje będą zawsze i trzeba umieć z tym żyć. 

Michał Probierz/AFP
Michał Probierz/GEOFF CADDICKAFP/AFP

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram