We wtorkowych meczach Ligi Mistrzów mieliśmy i sporą liczbę goli (PSV - Arsenal 1:7), i ładną ich urodę (Real - Atletico 2:1), nie zabrakło małej niespodzianki (Borussia - Lille 1:1), a także polskiego akcentu (Club Brugge - Aston Villa 1:3, Matty Cash wywalczył rzut karny). Na to wszystko kibice liczą także dzisiaj. Występy Polaków mają gwarantowane. Choć Nicola Zalewski jest kontuzjowany, to w starciu Feyenoordu z Interem od pierwszej minuty mają wybiec Jakub Moder i Piotr Zieliński. Do tego dochodzi oczywiście Barcelona z Robertem Lewandowskim walcząca przeciwko Benfice. Postronnych obserwatorów z pewnością będą ciekawić hity: Bayern - Bayer i PSG - Liverpool. Lewandowski stał się w katalońskich mediach twarzą środowej konfrontacji z portugalskim zespołem. "Duma Katalonii" zagra na Stadionie Światła, a wydaje się, jakby wszystkie reflektory były skierowane na 36-latka. "Mundo Deportivo" głosi z pierwszej strony: "Atak na Lizbonę", w nawiasie z innym kolorem czcionki dodając liczbę "2" w nawiasie. To nawiązanie do styczniowego meczu obu zespołów w 7. kolejce fazy ligowej. Wtedy podopieczni Hansiego Flicka zdobyli Estadio da Luz po thrillerze (5:4). Asystent Nawałki buduje lokalną potęgę. Z Ligi Mistrzów na polski piąty poziom FC Barcelona chce wygrać Ligę Mistrzów po dekadzie oczekiwania. Musi zacząć od wyeliminowania Benfiki "Barcelona poszuka powtórzenia tamtego triumfu. by znaleźć się jedną nogą w ćwierćfinałach" - czytamy. Jak podkreślono, Frenkie de Jong, Pau Cubarsi i Dani Olmo zaczną spotkanie w wyjściowym składzie, a kwestia Gaviego pozostaje niewiadomą. "Po europejskie marzenie" - to z kolei tytuł od "Sportu". "Barcelona ma w pierwszym meczu 1/8 finału okazję pokazania, że ma Ligę Mistrzów na uwadze" - dodano, ukazując zdjęcie z treningu, na którym widnieje Lewandowski, Olmo i Inigo Martinez. "Marzenie" oczywiście odnosi się do oczekiwania na triumf w tych rozgrywkach. Po raz ostatni stało się to dekadę temu, w 2015 roku po finale w Berlinie przeciwko Juventusowi. W kolejnych sezonach zespół boleśnie odpadał przeciwko Juventusowi, Romie, Liverpoolowi czy Bayernowi. Jak będzie tym razem? Lewandowski ma być tym, który pomoże w spełnieniu marzenia. Z pewnością pewną presję narzuci mu w tym oraz w przyszłym tygodniu bilans z Benficą. W 7 meczach strzelił jej 9 goli, jest jego ulubioną "europejską" ofiarą, wyłączając kluby Bundesligi i LaLiga. Kolejny wstrząs w Widzewie. Litwin przybędzie na ratunek