Legenda UFC wystartuje w wyborach prezydenckich. Zainspirował go Donald Trump
Conor McGregor po raz kolejny udowodnił, że ciężko przewidzieć jego następny krok. Legendarny zawodnik oraz były mistrz UFC za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że zamierza ubiegać się o fotel prezydenta Irlandii. Do startu w wyborach miał zainspirować go obecny lider Stanów Zjednoczonych, Donald Trump. Amerykanin nie tak dawno nazwał gwiazdora MMA swoim “ulubionym Irlandczykiem”.

Conor McGregor to postać doskonale znana wszystkim fanom sportów walki. Jedni przez lata obserwowali jego poczynania oktagonie i śledzili uważnie wszystkie jego pojedynki, inni natomiast o Irlandczyku dowiedzieli się ze względu na liczne skandale z jego udziałem. Bójki w pubach, oskarżenia o napaść, mocno kontrowersyjne wpisy w mediach społecznościowych - to właśnie z takich "wyskoków" znany jest legendarny zawodnik Ultimate Fighting Championship. Były mistrz UFC zdaje jednak nie przejmować się swoim wizerunkiem "bad boya" i podjął dość nieoczekiwaną decyzję.
Conor McGregor startuje na prezydenta Irlandii. Zaskakująca decyzja po spotkaniu z Donaldem Trumpem
Już od jakiegoś czasu McGregor dzieli się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji politycznej w Irlandii. Kilka dni temu 36-latek ostro krytykował politykę imigracyjną swojego kraju i zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, sprzeciwi się regulacjom dotyczącym unijnego paktu migracyjnego. Wówczas jednak nikt nie brał słów gwiazdora MMA na poważnie. Aż do teraz.
Kilka dni temu Conor McGregor gościł w Białym Domu, a podczas spotkania w Gabinecie Owalnym prezydent USA Donald Trump nazwał swojego gościa "swoim ulubionym Irlandczykiem". Na konferencji prasowej gwiazdor MMA przyznał, że podziwia lidera Stanów Zjednoczonych, nazywając jego etykę pracy "niezwykle inspirującą".
Jak się okazuje, spotkanie z Donaldem Trumpem mocno zainspirowało Conora McGregora do podjęcia działań. Teraz zamieścił on wpis w mediach społecznościowych, w którym poinformował, że zamierza wystartować w wyborach na prezydenta Irlandii. "Następne wybory prezydenckie muszą odbyć się do 11 listopada 2025 roku. Kto inny przeciwstawi się rządowi i sprzeciwi się tej ustawie? Każdy inny kandydat na prezydenta, którego spróbują wysunąć, nie będzie im stawiał oporu. Ja to zrobię!"- przekazał na Instagramie.
Sportowiec podkreślił, że zamierza być demokratycznym liderem kraju, a podejmowanie decyzji w kluczowych sprawach dotyczących Irlandii należeć będzie do obywateli. "To nie jest ani mój, ani rządowy wybór. To wybór Irlandczyków! Zawsze! To jest prawdziwa demokracja! Oto przyszłość Irlandii ze mną jako prezydentem. Wszyscy obywatele Irlandii mają głos i wybór co do swojej przyszłości! Niech Bóg błogosławi naszych ludzi! Głosuj na McGregora i niech Twój głos będzie usłyszany" - podsumował.
Do zdjęcia opublikowanego na Instagramie McGregor zapozował z jednym ze swoich dzieci przed prywatnym odrzutowcem. Największą uwagę zwraca jednak czapka legendarnego zawodnika UFC z napisem "Make Ireland Great Again" ("Uczyńmy Irlandię znów wielką" - przyp. red.).
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje