<a href="http://live.fisski.com/live3791.htm">Kliknij, aby zobaczyć wyniki</a> Kamil Stoch zdeklasował rywali podczas obu treningów i trener Łukasz Kruczek uznał, że nie ma sensu, aby nasz mistrz świata po raz trzeci stanął na rozbiegu. Maciej Kot poprawił się w stosunku do swoich pierwszych prób w Lahti. Skok na 124 m i nota 131,7 pkt zapewniły mu triumf w kwalifikacjach. Drugi był Japończyk Taku Takeuchi (124 m i 129,6 pkt), a trzeci Andreas Stjernen. Norweg wylądował na 122. metrze (126,9 pkt). Wcześniej bardzo długo pozycję lidera zajmował Junshiro Kobayashi. Lepszy od Japończyka startującego z numerem 14. był dopiero 39. Piotr Żyła. Nasz reprezentant zaliczył 125 m i nota 125,9 pkt dała mu ostatecznie 4. miejsce. Krzysztof Miętus zaliczył 118 m i dzięki dobrym ocenom za styl z notą 115,2 pkt zajął 15. lokatę. Tuż po nim skakał Dawid Kubacki, ale spisał się słabiej niż podczas drugiego treningu, który zakończył na 13. pozycji. W kwalifikacjach osiągnął 112 m (112,2 pkt), co wystarczyło na zajęcie 18. miejsca. Pół metra bliżej wylądował Stefan Hula i z notą 107,2 pkt został sklasyfikowany na 27. pozycji. Z zawodników, którzy nie musieli walczyć w kwalifikacjach, najlepszą dyspozycję zaprezentował Gregor Schlierenzauer. Austriak osiągnął 127,5 m. Dwa metry bliżej wylądował Czech Jan Matura. Słabo spisali się Simon Ammann - zaledwie 112 m i Anders Jacobsen - 114 m. W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy. Polacy wystąpią w składzie: Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła oraz Krzysztof Miętus. W klasyfikacji generalnej PŚ po 21 z 28 konkursów prowadzi Schlierenzauer - 1320 pkt przed Norwegami Andersem Bardalem - 782 i Jacobsenem - 732. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch jest piąty z 602 punktami.