Koszmarne tygodnie polskiego skoczka. Groźby i zesłanie. Apel Tajnera do kibiców
Aleksander Zniszczoł był wyróżniającą się postacią kadry polskich skoczków narciarskich w dwóch ostatnich sezonach. Od wielu tygodni przeżywa jednak prawdziwy koszmar. Sportowo kompletnie mu nie idzie i właśnie został zesłany do Pucharu Kontynentalnego, a do tego otrzymuje groźby od kibiców w prywatnych wiadomościach, co kilka dni temu ujawnił w rozmowie z Interia Sport. - Za mną fatalny weekend w Wiśle - przyznał Zniszczoł z bólem serca.

W skrócie
- Aleksander Zniszczoł przeżywa trudny okres w karierze, został odsunięty od Pucharu Świata i zesłany do Pucharu Kontynentalnego.
- Zawodnik otrzymuje groźby od kibiców po nieudanych występach i kontrowersyjnych wypowiedziach, co negatywnie wpływa na jego formę.
- Apoloniusz Tajner apeluje do kibiców o wsparcie dla Zniszczoła i zakończenie hejtu, aby dać mu szansę na powrót do dobrej dyspozycji.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Jeszcze przed rywalizacją w Pucharze Świata w skokach narciarskich w Wiśle Maciej Maciusiak, trener kadry polskich skoczków, zapowiedział w rozmowie z Interia Sport, że najpewniej walka o miejsce w drużynie na kolejne zawody w Klingenthal (12-14 grudnia) rozegra się pomiędzy Maciejem Kotem a Aleksandrem Zniszczołem.
Tyle że w tym wypadku o walce nie było nawet mowy. To był nokaut. Wiślanin nieźle rozpoczął skakanie w Wiśle, ale potem przyszedł dramat. Przepadł w kwalifikacjach do sobotniego konkursu. Już trzeci raz w sezonie, co ostatnio zdarzyło mu się zimą 2018/2019. Z kolei Kot skakał nieźle, ale z kolei w pierwszych zawodach zabrakło mu trochę szczęścia.
Aleksander Zniszczoł odstawiony. Dwa lata temu też tak było, a potem przyszedł sezon życia
W niedzielę była już deklasacja. Zniszczoł zajął 39. miejsce, a Kot był 14., wskakując do światowej elity. Sprawa zatem była jasna. Trener Maciusiak postanowił, że do Pucharu Świata wskakuje Kot, a Zniszczoł pojedzie odbudować się do Ruki na zawody Pucharu Kontynentalnego.
Nie wiem, co mam robić. Patrzę na moje skoki klatka po klatce i widzę, że od strony technicznej wszystko jest w porządku. Brakuje mi jednak luzu i przez to próg nie oddaje. Nie ma tam energii, a ja za bardzo atakuję do zeskoku
Dwa sezony temu równie słabo zaczynał sezon w Pucharze Świata i został odesłany do Pucharu Kontynentalnego. Tam odbudował się. Stanął na podium w Lillehammer i w Ruce i wrócił do PŚ. Zaliczył wówczas sezon życia, stając dwukrotnie na podium PŚ.
- Dwa lata temu też wróciłem z dalekiej podróży. Wtedy odżyłem i zacząłem w końcu skakać na dobrym poziomie. Może zatem potrzebuję czegoś takiego - powiedział wiślanin.
Kibice grożą polskiemu skoczkowi. Apoloniusz Tajner apeluje
On pod górkę ma od marca tego roku. Zniszczoł wraz z Dawidem Kubackim mocno podpadli kibicom swoimi wypowiedziami po odejściu Thomasa Thurnbichlera. Od tego momentu obrywają mocno w mediach społecznościowych. Ostatnio nawet Zniszczoł zaczął otrzymywać groźby w wiadomościach prywatnych. I to przestało być śmieszne. Sytuacja zaczyna się bowiem wymykać spod kontroli. Jak zawodnik ma się skupiać na skokach, skoro w głowie ma takie historie.
Do kibiców w sprawie Zniszczoła zaapelował nawet na antenie Polsat Sport Apoloniusz Tajner, były prezes Polskiego Związku Narciarskiego, a obecnie poseł na Sejm.
- Mam apel do kibiców. Chodzi mi o Olka Zniszczoła. On bardzo przeżywa to, że może trochę niefortunnie się wyraził. Zawodnik jak jest w nerwach, to... W sumie nie powiedział nic takiego, zapraszając na skocznię. Co w tym takiego było, że wylał się taki hejt. Jeżeli ma dobrze skakać, to przynajmniej ten problem musi mu odpaść. Dlatego proszę kibiców, żeby już Olkowi dali spokój - mówił Tajner.
Zniszczoł jeszcze latem skakał przyzwoicie. W Wiśle dwa razy zajmował 12. miejsce. W Rasnovie był szósty, a w Predazzo 15. Im jednak było bliżej zimy, tym było gorzej.
Od marca coś dźwigałem i na pewno to miało wpływ. Ten cały mikst złych emocji przełożył się na moje skoki. Ciągle byłem oceniany. Może przyda się ta przerwa od całej otoczki Pucharu Świata
Zobacz również:













