Partner merytoryczny: Eleven Sports

Maciej Kot czekał na to aż 2835 dni. 34-latek wdarł się do elity, Maciej Maciusiak nie miał wyjścia

Zawodnik w kombinezonie narciarskim trzymający narty, wokół wyraźne elementy oznakowania sponsorskiego oraz tło w czerwono-białych barwach, charakterystycznych dla zawodów sportów zimowych.
Maciej KotGrzegorz MomotPAP

W skrócie

  • Maciej Kot po 2835 dniach powrócił do elity światowych skoków narciarskich, zajmując 14. miejsce w konkursie PŚ w Wiśle.
  • Dzięki świetnemu występowi, Kot wywalczył miejsce w kadrze na kolejne zawody w Klingenthal, zastępując Aleksandra Zniszczoła.
  • Zawodnik podkreślił, że kluczowa dla sukcesu była praca nad sferą mentalną i wyciąganie wnioski po sobotnim nieudanym skoku.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Apoloniusz Tajner zaapelował do kibiców. Chodzi o Aleksandra ZniszczołaPolsat Sport

Maciej Kot wrócił do światowej elity. Odnotowała to także FIS

Nie analizowałem po sobotnim konkursie moich soków zbyt długo z trenerem Wojciechem Toporem. Wiedzieliśmy, że nie trzeba nic zmieniać i kombinować. Miałem po prostu jasny plan, który działał już wcześniej. Musiałem odwołać się bardziej do czucia niż do tego, by coś kontrolować. Odbyłem też rozmowę z psychologiem kadry Danielem Krokoszem. Odwołanie się do lepszego czucia i większe zaufanie w to, co robię, pozwoliło mi w niedzielę skakać dużo lepiej
dodał 34-latek.

Zobacz również:

    Maciej Kot wystąpi w Klingenthal

    Zobacz również:

    Trzech mężczyzn w strojach sportowych do skoków narciarskich stoi obok siebie na śniegu, jeden z nich trzyma narty Fischer. W tle znajduje się elektroniczna tablica z napisem Viessmann i godłem, widoczna publiczność.
    Od lewej: Paweł Wąsek. Kacper Tomasiak i Maciej KotGrzegorz MomotPAP
    Zawodnik w kombinezonie narciarskim przygotowujący się do skoku narciarskiego stoi na progu skoczni, w tle widoczne są drzewa oraz reklamy sponsorskie VISA i ORLEN.
    Maciej KotPZNmateriały prasowe
    Zawodnik w kombinezonie narciarskim i kasku z goglami, przygotowany do skoku narciarskiego na tle tablicy informującej o zawodach Pucharu Świata w Wiśle.
    Maciej KotGrzegorz MomotPAP