Partner merytoryczny: Eleven Sports

Vital Heynen: Kadrę na turniej kwalifikacyjny wybiorę przed memoriałem Wagnera

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Trener reprezentacji Polski Vital Heynen powiedział, że wybór 14 siatkarzy na turniej kwalifikacyjny do igrzysk jest dla niego trudniejszy niż selekcja przed ubiegłorocznymi mistrzostwami świata. - Decyzję podejmę przed Memoriałem Huberta Jerzego Wagnera - zaznaczył.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Polska - Holandia. Paweł Zatorski: Jest walka o miejsce w składzie. Wideo/

      W ten weekend Heynen obserwował swoich podopiecznych podczas dwóch meczów towarzyskich z Holendrami w Opolu. Oba "Biało-Czerwoni" wygrali 3:0, ale w sobotę zwyciężyli również w dodatkowym secie, a dzień później dodatkowa partia padła łupem "Pomarańczowych".

      "Tak to bywa, że po gładkim zwycięstwie powoli ucieka koncentracja i tak było z nami dziś. Przez te dwa dni pokazaliśmy, że jesteśmy lepsi od Holandii. Teraz bardziej liczą się inne rzeczy, ale to zawsze coś" - zaznaczył Belg.

      Jego podopieczni z Holendrami ponownie zmierzą się we wrześniu, w fazie grupowej mistrzostw Europy, ale ta impreza jeszcze w ogóle nie zaprząta uwagi szkoleniowca.

      "Do tego jeszcze dużo czasu. Teraz przed nami od czwartku Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. Staram się, by zespół był coraz lepszy każdego dnia" - podkreślił.

      Heynen zazwyczaj tryska dobrym humorem i zagaduje wiele osób. W Opolu jednak był dość przygaszony.

      "Nie czuję się spokojny ani pewny. Będę taki, kiedy wywalczę awans do turnieju olimpijskiego w Tokio. Teraz mam na głowie wiele spraw do przemyślenia" - zaznaczył.

      Wielu szkoleniowców może pozazdrościć mu kłopotu bogactwa, ale to właśnie ono sprawia teraz, że Belg chodzi nieco zasmucony.

      "Jaki jest mój największy problem? Muszę z 16 zawodników wybrać 14. To trudniejsze niż wybranie rok temu składu na mistrzostwa świata, bo teraz znam zawodników lepiej. A to sprawia, że decyzja jest cięższa do podjęcia" - wyjaśnił.

      Nie chciał oceniać, czy trudność wiąże się także z tym, że obecnie dysponuje większą liczbą graczy prezentujących wyższy poziom niż w poprzednim sezonie.

      "Nie chciałbym w tym momencie oceniać ich umiejętności. Ale znam ich lepiej jako osoby, a to sprawia, że bardzo ciężko jest powiedzieć komuś, że nie ma dla niego miejsca w składzie na ten ważny turniej" - zaznaczył.

      Tuż przed meczami w Opolu trener podziękował na ten moment Łukaszowi Kaczmarkowi, co sprawiło, że wyjaśniła się sytuacja na pozycji atakującego, na której zagrają Dawid Konarski i Maciej Muzaj. Wiadomo też już, kto wystąpi na rozegraniu i libero. Niewiadomą pozostaje, na ilu i na których dokładnie środkowych oraz przyjmujących zdecyduje się Heynen.

      "Ilu środkowych będę chciał zabrać do Gdańska? Jeszcze nie wiem. Ile różnych wariantów dotyczących składu rozważam? Tyle, ile mogę ułożyć z udziałem 14 graczy, czyli...wiele" - odparł.

      Kadrowicze dostali od niego chwilę wolnego. W Krakowie mają się stawić w poniedziałkowy wieczór, a we wtorek rozpoczną tam treningi.

      "Czas na przemyślenie sprawy składu daję sobie maksymalnie do wtorku. Jeszcze nie wiem, kiedy dokładnie podejmę decyzję, ale na pewno stanie się to przed memoriałem" - podkreślił.

      Heynen imponuje zaangażowaniem w śpiewanie "Mazurka Dąbrowskiego" przed meczami "Biało-Czerwonych".

      "Znam tylko refren polskiego hymnu, ale krok po kroku będę się uczył też zwrotek. Lubię, gdy wszyscy go śpiewają, więc postanowiłem, że muszę to robić razem z nimi" - wyjaśnił.

      Ostatnio głośno było o nieporozumieniu między nim a Jackiem Kasprzykiem przy okazji turnieju finałowego Ligi Narodów. Trener chciał jak najszybciej dołączyć do podopiecznych trenujących w tym czasie w Zakopanem i opuścił Chicago przed meczem o trzecie miejsce. Prezes PZPS powiedział wówczas, że zrobił to bez uprzedzenia działaczy. Później przyznał, że informacja nie dotarła do niego, ale wiedzieli o tym inni przedstawiciele krajowej federacji.

      "To było już dawno temu. Mieliśmy długą rozmowę z prezesem na ten temat. Dla mnie nie było w ogóle problemu. Skupiamy się na pracy i treningach" - zaznaczył Heynen.

      Agnieszka Niedziałek

      Trener reprezentacji Polski siatkarzy Vital Heynen/Krzysztof Świderski/PAP


      PAP

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje