Wbrew przesądom o pechowej trzynastce czwartek 13 marca okazał się naprawdę szczęśliwy dla polskiej piłki - oto bowiem awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji wywalczyła zarówno Jagiellonia Białystok, jak i Legia Warszawa, a to wszystko wiązało się też z naprawdę pozytywnymi zmianami dotyczącymi udziału klubów z kraju nad Wisłą w europejskich pucharach w kolejnych sezonach. Następnego dnia przyszedł jednak już czas na powrót do ligowej rzeczywistości - i inauguracji 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W tym przypadku jako pierwsze na placu boju sprawdziły się jedenastki Radomiaka Radom oraz Lechii Gdańsk. W zdecydowanie gorszej sytuacji przed pierwszym gwizdkiem była ekipa z Pomorza, która znalazła się na przedostatniej pozycji w tabeli ligowej. Pewne widmo degradacji jednak pozostawało nieobce również dla gospodarzy z Radomia, którzy nad strefą spadkową mieli dokładnie sześć punktów przewagi. Obie strony nie chciały więc gubić kolejnych "oczek"... Flick wydał werdykt ws. Szczęsnego, burza w Barcelonie. To się skończy transferem Radomiak Radom - Lechia Gdańsk. Przebieg i wynik meczu Na otwarcie wyniku trzeba było czekać dokładnie do 20. minuty - to właśnie wówczas do posłanej do przodu, nieco na aferę, piłki dopadł Tomas Bobcek, który zdołał przedrzeć się obok wychodzącego Macieja Kikolskiego i ostatecznie trafił do opuszczonej przez golkipera bramki. Obrona bez dwóch zdań tu zaspała i było 1:0 dla gości. Nieco ponad kwadrans potem, w 36. minucie, nie popisała się z kolei obrona "Lechistów" - po zagraniu z rzutu rożnego do główki wyskoczył zupełnie niepilnowany Marco Burch, który nie mógł nie wykorzystać tej szansy. Doprowadził do remisu 1:1, choć Bohdan Sarnawski do końca próbował ratować swój zespół. Do kolejnego przełomu doszło dopiero w 72. minucie - wówczas ten sam Burch wykonał długie podanie w stronę Capity Capemby, a ten urwał się przeciwnikom i bezwzględnie wykorzystał okazję pokonując Sarnawskiego. Ostatecznie skończyło się na wygranej Radomiaka 2:1. Dla podopiecznych Joao Henriquesa to bez wątpienia niezwykle cenny sukces, dla graczy Johna Carvera zaś poważny cios... Świetna wiadomość dla polskich kibiców. Nareszcie się udało PKO BP Ekstraklasa. W sobotę zmierzą się jeszcze Pogoń i Cracovia 14 marca sympatycy polskiego futbolu będą mieli szansę obejrzeć jeszcze jedno ekstraklasowe spotkanie - o 20.30 zmierzą się bowiem Pogoń Szczecin i Cracovia. Na tekstową relację na żywo z tego spotkania zapraszamy do Interii Sport - link do niej znajduje się poniżej. Dwa największe hity przyniesie za to niedziela - wtedy właśnie Raków Częstochowa podejmie Legię Warszawa, a Jagiellonia Białystok Lecha Poznań. Patrząc na układ ligowej klasyfikacji ten weekend może mieć naprawdę ogromne znaczenie w kontekście walki o tytuł mistrzowski...