Choć jeszcze parę lat temu powiedzielibyśmy, że Polacy trafili na grupę śmierci, ze statystyk wynika, że zarówno z Brazylią jak i Włochami w ostatnim czteroleciu gra im się dobrze. Ich główną zmorą pozostaje Słowenia, na którą Biało-Czerwoni mogą trafić już w ćwierćfinale. Nietypowe zachowanie Nikoli Grbicia. Wilfredo Leon zdradził, co działo się przed meczem z Kubą Polska, Brazylia, Włochy i Egipt. Grupa śmierci? System eliminacyjny do igrzysk olimpijskich sprawił, że w grze nie pozostała właściwie żadna słabsza drużyna. O ile Kanada, Egipt, Niemcy czy Argentyna nie należą do czołówki, o tyle wciąż to groźni przeciwnicy, którzy potrafią pokazać zęby. Wiadomo było, że losowanie może nie być dla Polaków łaskawe - trudno było nie trafić na choćby jedną z najsilniejszych drużyn w zestawieniu. Ostatecznie grupa B to Polska, Włochy, Brazylia i Egipt. Wydawałoby się, że gorzej nie można byłoby trafić. Tymczasem statystyki wyraźnie pokazują, że w ciągu ostatnich czterech lat Polacy radzili sobie zaskakująco dobrze w meczach o stawkę z najsilniejszymi rywalami z ich grupy. Polska kontra Brazylia i Włochy Brazylia była niegdyś prawdziwą zmorą Polaków, a Włosi od lat stoją na szczycie siatkarskiej hierarchii. Jak wyglądały ich mecze z Biało-Czerwonymi od ostatnich igrzysk olimpijskich? Przypomnijmy, że w Tokio Polska reprezentacja uległa w ćwierćfinale przyszłym mistrzom, czyli Francuzom, w grupie pokonując m.in. Włochów 3:0. Od tamtego czasu Biało-Czerwoni ulegli zespołowi z Italii tylko trzykrotnie, z czego raz w walce o złoty medal mistrzostw świata. Pozostałe dwa spotkania to faza początkowa Ligi Narodów w 2022 roku i Memoriał Huberta Jerzego Wagnera w 2023 roku. Ostatnie spotkanie w Lidze Narodów z odmłodzonym włoskim zespołem przygotowującym się do igrzysk w Paryżu zakończyło się wynikiem 3:0. Na parkiecie we Francji do gry wrócą jednak największe gwiazdy i choć w ostatnim czasie to Polacy byli górą, walka o stawkę może zmienić bardzo wiele. Nikola Grbić ogłasza przed Ligą Narodów. Zdecydował w sprawie gwiazd kadry Jak wyglądała sytuacja z Brazylią? Od igrzysk olimpijskich w Tokio Polacy przegrali z zespołem z Ameryki Południowej tylko raz i to w tym roku, 8 czerwca podczas Ligi Narodów, gdzie ulegli Canarinhos 1:3. W tamtym czasie trener Grbić testował różne ustawienia składu, choć nie zmienia to faktu, że w tym sezonie Brazylia wróciła pod opiekę Bernardo Rezende, legendarnego trenera, który przed laty uczynił ją wielką. Polacy mają przed sobą niełatwe zadanie. Choć liczby mówią jedno, to okoliczności mogą okazać się zupełnie inne niż to, co widać na papierze. Przy okazji igrzysk olimpijskich na siatkarzy spada ogromna presja, a "klątwa ćwierćfinału" od lat ciąży nad ich głowami.