Partner merytoryczny: Eleven Sports

Hart ducha mistrzyń Polski. Najlepsze w grupie Ligi Mistrzyń

Siatkarki ŁKS Commercecon dwukrotnie w meczu z Volero Le Cannet przegrywały w setach (0:1 i 1:2), ale walczyły do końca i po tie breaku pokonały Francuzki. Ta wygrana dała im pierwsze miejsce w grupie E i bezpośredni awans do ćwierćfinału tych rozgrywek.

ŁKS Commercecon w Lidze Mistrzyń
ŁKS Commercecon w Lidze Mistrzyń/Marian Zubrzycki/PAP

Jeszcze zanim siatkarki w Łodzi na dobre rozpoczęły rozgrzewkę, znały już wynik meczu Prometeya Dnipro z Albą Blaj. Ukrainki wygrały i awansowały na drugie miejsce. I mogły trzymać kciuki za łodzianki. Wygrana gospodyniom zapewniała zwycięstwo w grupie, a drużynie z Dnipro utrzymanie pozycji i pozostanie w Lidze Mistrzyń. W przypadku porażki to mistrzynie Polski zajęłyby drugie miejsce, a Volero Le Cannet wygrałoby grupę. Wtedy Prometey spadłby na trzecie.

Łodzianki ostatnio pokazały formę w Lidze Mistrzyń i na wyjeździe pokonały Albę Blaj. Teraz przed własną publicznością chciały to potwierdzić i zrewanżować się Francuzkom za porażkę w pierwszym meczu. Nie było to łatwe zadanie, bo we francuskiej ekipie grają m. in. trzy Rosjanki, Bułgarka i Koreanka.

I to przyjezdne po dwóch udanych blokach z rzędu objęły prowadzenie 8:5 a trener Alessandro Chiappini nie czekał i wziął czas. To jednak Francuzki powiększały przewagę. Po kolejnym ataku wygrywały sześcioma punktami. Łodzianki nie potrafiły znaleźć sposobu na rywalki - nawet nieźle przyjmowały, ale brakowało siły przebicia w ataku i dobrego rozegrania. Do tego przyjezdne świetnie broniły w polu i na siatce.

Drugiego seta łodzianki rozpoczęły jednak lepiej. Po punktowej zagrywce Julity Piaseckiej wygrywały 5:2. Rywalki nie pozwoliły im jednak odskoczyć i wkrótce był remis. Mistrzynie Polski powoli jednak łapały rym. Znów asa posłała Piasecka i przewaga wróciła.

Emocje w Lidze Mistrzyń

Rywalki ryzykowały zagrywką, ale często nie trafiały. Za to po dwóch atakach z rzędu Piaseckiej było 19:15. To jednak nie był koniec emocji, bo Francuzki zdobyły się na zryw i zmniejszyły straty do punktu. W kluczowym momencie pomyliła się Elizawieta Koczurina i było 23:20, a za chwilę 1:1.

Początek trzeciej partii był wyrównany. Długo wynik był blisko remisu. W końcu przewagę udało się zdobyć łodziankom - po ataku Valentiny Diouf było 13:9. A po chwili blok dołożyła Kamila Witkowska. Francuzki nie rezygnowały, ale znów łatwo oddawały punkty po autowych zagrywkach.

W końcu serwis zaczął im jednak pomagać i część strat odrobiły. Po złym ataku Witkowskiej był już tylko punkt przewagi, ale za chwilę środkowa się zrehabilitowała. Dwa bloki z rzędu pozwoliły siatkarkom Volero wyrównać (23:23), a po chwili miały piłki setowe. Wykorzystały drugą, a właściwie zrobiła to za nich Diouf, która zaatakowała w aut.

Przyparte do muru łodzianki dobrze rozpoczęły czwartą partię. Po zbiciu Diouf wygrywały 7:4. Kolejne dwa błędy popełnił rywalki i zaliczka była już spora. Volero było jednak zdeterminowane i konsekwentnie odrabiało straty. Było już 9:10, ale wtedy gospodynie dobrze zareagowały. Rywalki były wciąż blisko. Dopiero po ataku Diouf i bloku Gryki mogły nieco odetchnąć (19:15). Tym razem nie pozwoliły Francuzkom na zryw i doprowadziły do tie breaka.

Początek piątego seta był po myśli Francuzek. Wygrywały 5:2 i trener Chiappini wziął czas. Zbicie Campos i blok Gryki pozwoliły odrobić część strat. A błąd rywalek w przyjęciu dał remis (7:7). Po zmianie stron dwie dobre akcje łodzianek i prowadzenie 10:8. A za chwilę celne zbicie Diouf przybliżyło mistrzynie Polski do sukcesu. I to Włoszka zakończyła mecz.

ŁKS Commercecon - Volero Le Cannet 3:2 (19:25, 25:21, 24:26, 25:20, 15:11)

ŁKS: Ratzke, Gryka, Witkowska, Diouf, Campos, Piasecka oraz Maj-Erwardt (libero), Dudek, Dróżdż

Volero: Lee, Kotikowa, Janewa, Koczurina, Popowa, Ljaszko oraz Stimac (libero), Russu, Staniulyte

ŁKS Commercecon/CEV/materiały prasowe
Kibice ŁKS Commercecon /Marian Zubrzycki/PAP
ŁKS Commercecon w Lidze Mistrzyń/Marian Zubrzycki/PAP
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Aleksander Śliwka - najlepsze akcje w sezonie 2023/2024 w PlusLidze/Polsat Sport/Polsat Sport

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje