Wielkie zmiany w Barcelonie, Lewandowski "oberwał". Flick już podjął decyzję
Gdy w FC Barcelona nadeszła era Hansiego Flicka, wiele rzeczy się zmieniło. Niemiecki szkoleniowiec przyjął zupełnie nową strategię, jeśli chodzi o zarządzanie zasobami ludzkimi. Robert Lewandowski jest bardzo jej bardzo ważną częścią. W pierwszej połowie sezonu gołym okiem, bez zaglądania w statystyki, można było zobaczyć, że rola polskiego napastnika w "Dumie Katalonii" dość mocno się zmieniła.
Kiedy trenerem FC Barcelona był Xavi Hernandez, Robert Lewandowski pełnił w drużynie rolę absolutnie kluczową i był praktycznie niezmieniany przed trenera. Od 31 stycznia do 29 kwietnia 2024 roku FC Barcelona rozegrała łącznie 16 meczów. Polski napastnik opuścił tylko jeden z nich, ponieważ był zawieszony za żółte kartki.
Aż w 11 z 16 z tych spotkań Robert Lewandowski zagrał od początku do końca - pełne 90 minut. Sadzany na ławce był tylko w ostateczności, a zmieniany z powodów prewencyjnych lub taktycznych, lecz na ogół bardzo rzadko.
Xavi zdawał sobie sprawę z tego, że Robert Lewandowski jest piłkarzem, który jako jeden z nielicznych może wykorzystać sytuację w meczu, który nie układa się Barcelonie. A że taki spotkań w zeszłym sezonie było bardzo wiele, to Polak po prostu grał bardzo dużo.
Tamten szkoleniowiec jednak odszedł już z Barcelony, a zastąpił go nowy - Hansi Flick. Niemiec do Barcelony przyniósł ze sobą zupełnie nową strategię, jeśli chodzi o zarządzenie zasobami ludzkimi i siłami swoich zawodników - w tym Roberta Lewandowskiego.
Wielka zmiana w grze Lewandowskiego. Polak musi to zaakceptować i odnaleźć się w nowej rzeczywistości
Wystarczy powiedzieć, że z pięciu ostatnich meczów FC Barcelona Robert Lewandowski w pełnym wymiarze czasowym rozegrał tylko jeden - przeciwko Las Palmas. "Duma Katalonii" sensacyjnie przegrała tamto spotkanie 1:2.
W trzech ostatnich spotkaniach Hansi Flick w pewnym momencie podejmował dokładnie tę samą decyzję - zdjęcie z boiska Roberta Lewandowskiego. Niemiec robi to, mimo że Polak w tym sezonie prezentuje o wiele lepszą formę niż w poprzednim.
Z jednej strony można powiedzieć, że Robert Lewandowski pada ofiarą nowego porządku Flicka. Z drugiej zaś fakt jest taki, że Polak, rozgrywając mniejszą liczbę minut, może grać z większą intensywnością i rozłożyć swoje siły na krótszy czas. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia medialne, jakoby sztab szkoleniowy nie jest zadowolony z postawy Lewandowskiego - głównie w pressingu. Być może zmienianie go ma poskutkować poprawę na tej płaszczyźnie.
Robert Lewandowski nie jest jednak piłkarzem, którego Hansi Flick zmienia najczęściej. Jest nim bowiem Pedri, który do tej pory schodził z boiska aż 18 razy. Hiszpański pomocnik w poprzednich sezonach był bardzo podatny na kontuzje, a jest postacią absolutnie kluczową dla zespołu. Nic więc dziwnego, że niemiecki szkoleniowiec dba o jego zdrowie.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Dziś w Interii
- Rekomendacje