Co z kontuzją Lewandowskiego? Są nowe wieści z Hiszpanii, już wiadomo

Robert Lewandowski pozostaje kontuzjowany od ostatniego meczu FC Barcelona z Realem Sociedad (0:1). Chociaż kapitana reprezentacji Polski zabrakło podczas listopadowego zgrupowania, jego fani mogą odetchnąć z ulgą. Hiszpanie przekazali najnowsze wieści.

Lewandowskiego ominął blamaż przeciwko Portugalii

W minioną niedzielę FC Barcelona rozegrała jedno z najtrudniejszych spotkań w tym sezonie. Real Sociedad wykorzystał nieobecność Lamine'a Yamala i zdołał zniwelować wszystkie atuty rozpędzonej maszyny Hansiego Flicka. Ostatecznie Baskowie wygrali po trafieniu Sheraldo Beckera, kończąc serię siedmiu kolejnych zwycięstw "Blaugrany" na wszystkich frontach.

Wynik nie był jedyną złą wiadomością dla niemieckiego trenera. Mecz z urazami skończyli Robert Lewandowski i Hector Fort. Kontuzja pleców sprawiła, że kapitana reprezentacji Polski zabrakło podczas listopadowego zgrupowania.

Tym samym 36-latka ominął blamaż, jakiego jego koledzy doznali w starciu z Portugalczykami (1:5). Wydaje się, że "Lewy" przydałby się drużynie narodowej zwłaszcza w pierwszej odsłonie, gdy to Polacy prowadzili grę, ale brakowało im skuteczności. A przecież mówimy o zawodniku, który strzelił już w tym sezonie 19 bramek w 17 meczach w barwach Barcelony.

Hiszpanie potwierdzają. Powrót Lewandowskiego blisko

Lekarz kadry przekonywał, że przerwa w grze w wykonaniu Lewandowskiego powinna potrwać około dziesięciu dni. Jak się okazało, Jacek Jaroszewski miał rację. Dobre wieści na temat polskiego napastnika przekazał bowiem w niedzielę Javi Miguel. Dziennikarz "AS-a" twierdzi, że 36-latek będzie do dyspozycji Flicka już w pierwszym meczu Barcelony po przerwie reprezentacyjnej. Liderzy La Ligi w przyszłą sobotę zmierzą się na wyjeździe z Celtą Vigo. Według Miguela do zdrowia wrócą też wtedy Fort oraz Eric Garcia. Nieco bardziej skomplikowany jest przypadek Yamala. Wiele zależy od jego odczuć podczas najbliższych treningów, ale na ten moment w planie jest, by młodziutki Hiszpan spotkanie w Galicji rozpoczął na ławce rezerwowych.

Tymczasem reprezentacja Polski rozegra w tym roku jeszcze jeden mecz bez swojego kapitana. W poniedziałek czeka ich ważny pojedynek ze Szkotami. Początek już o godzinie 20:45.