Probierz nie spełnił obietnicy. Były reprezentant wylicza. "Niezrozumiałe"
Reprezentacja Polski z kompletem punktów zakończyła marcową serię spotkań w ramach eliminacji do przyszłorocznego mundialu. Pomimo dwóch zwycięstw, oberwało się jednak Michałowi Probierzowi za nieprzekonujący styl jego podopiecznych. Eksperci pod lupę wzięli również wybory selekcjonera. Dokładnie powołanym przyjrzał się Tomasz Iwan, który wypomniał niedawne słowa 52-latka. A chodzi o zaufanie do młodych piłkarzy.

Podopieczni Michała Probierza w słodko-gorzkich humorach wrócili do swoich klubów. "Biało-Czerwoni" co prawda plasują się na pozycji lidera w swojej grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata, lecz kibice spodziewali się po nich znacznie lepszej gry. Lawina krytyki wylała się zwłaszcza na Michała Probierza, który coraz bardziej traci zaufanie coraz większej grupy ekspertów.
Ostatnio głośno zrobiło się między innymi po słowach Tomasza Hajto. Nie wytrzymał on na antenie Polsatu Sport i wprost przyznał, że namawiał on w grudniu Cezarego Kuleszę do zmiany selekcjonera. "On to wam potwierdzi, bo się prywatnie z nim przyjaźnię. Powiedziałem wtedy 'wyrzuć Probierza'. (...) Powiedziałem wtedy, że mam trenera, Rogera Schmidta. Był on w Eindhoven, w Benfice, w Leverkusen. Świetny fachowiec" - oznajmił.
Na ostatnie decyzje opiekuna kadry nosem kręci również Tomasz Iwan. 53-latkowi nie spodobała się mała liczba młodych zawodników na marcowym zgrupowaniu. Jego uwagę przykuło zwłaszcza jedno nazwisko. "Niektóre wybory są dla mnie niezrozumiałe. (...) Chociażby Kacper Urbański nie dostał minut w tych dwóch spotkaniach. Wcześniej grał regularnie w naszej drużynie. To trudne doświadczenie dla młodego zawodnika. Zrobiło się wokół niego sporo szumu, jest postrzegany jako przyszłość polskiej piłki. Nagle nie został zauważony i nie dostał nawet minuty" - stwierdził w rozmowie z "TVP Sport".
Michał Probierz nie korzysta z młodzieży. Tomasz Iwan podał konkretną liczbę
Ex-dyrektor reprezentacji do spraw organizacyjnych wrócił także do przeszłości i ambitnych deklaracji Michała Probierza. "W tych dwóch spotkaniach zagrało tylko dwóch piłkarzy urodzonych w XXI wieku, więc ja nie widzę tutaj młodzieży, a na początku Michał Probierz obiecywał, że będzie ją wprowadzał" - trafnie zauważył.
Być może perspektywiczni zawodnicy wrócą do gry podczas kolejnych potyczek. Kolejne starcie "Biało-Czerwonych" zaplanowano na 6 czerwca. O 20:45 zmierzą się oni wtedy z Mołdawią. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje