Probierz na celowniku Kuleszy. Trener wezwany na "dywanik". Będzie rozmowa
Choć marcowe zgrupowanie zakończyło się już kilka dni temu, to wciąż nie milkną echa wydarzeń, które miały miejsce przy okazji meczów z Litwą oraz Maltą. Mimo kompletu punktów kibice "Biało-czerwonych" głośno wyrażali swoje niezadowolenie związane ze słabym stylem, jakim uraczyli nas polscy piłkarze. W wywiadzie dla WP SportoweFakty prezes PZPN-u Cezary Kulesza, zapowiedział rozmowę z Probierzem, podczas której zapozna się on ze stanowiskiem selekcjonera.

Nie tak zapewne polscy kibice wyobrażali sobie zakończone niedawno zgrupowanie reprezentacji Polski w ramach tegorocznych eliminacji do mistrzostw świata. Podopieczni Michała Probierza wykonali bowiem wyłącznie plan minimum, pokonując niżej notowanych rywali. Niestety styl gry "Biało-czerwonych" zarówno w meczu z Litwą, jak i Maltą pozostawił wiele do życzenia, co punktowali kibice oraz eksperci, skupieni wokół kadry narodowej. Wiele osób w mniej lub bardziej dosadny sposób wyrażało swoje niezadowolenie w związku z brakiem widocznych zmian w grze reprezentacji Probierza.
Kulesza nie jest zadowolony ze stylu gry. Potwierdził rozmowę z Probierzem
Nie tak dawno temu swoje zdanie na temat obecnej sytuacji kadry wyraził prezes PZPN-u Cezary Kulesza. W rozmowie z portalem WP SportoweFakty zapytany został o swoje odczucia względem rozegranych spotkań z Litwą oraz Maltą. "Nie miałem powodów do zadowolenia. Z Litwą czas topniał, było coraz mniej minut do końca spotkania. Nerwy były większe nie tylko u mnie, ale i kibiców. [...]. Dobrze, że drużyna jednak zdobyła bramkę i zaczęliśmy kwalifikacje od trzech punktów. Mimo wszystko to było najważniejsze, ale nie spodziewałem się aż takiej nerwówki" - mówi Kulesza. Po chwili przyznał on również swoją wiarę w zespół oraz podkreślił brak Piotra Zielińskiego, oraz Nicoli Zalewskiego jako dwóch głównych kreatorów naszej gry.
Istotnie absencja zawodników Interu Mediolan mogła mieć znaczny wpływ zarówno na efektowność, jak i efektywność gry reprezentacji. Również o kwestię dotyczące wagi stylu oraz wyników sportowych został zapytany obecnie urzędujący prezes PZPN-u. Powiedział on, że mimo tego, iż każdy chciałby oglądać piękny football, to jednak zwycięstwa i punkty są najważniejszym parametrem w piłce nożnej. "Co z tego, że ktoś pięknie gra, ale nie wygrywa?" - powiedział Kulesza.
Z rozmowy mogliśmy się również dowiedzieć, że Michał Probierz otrzymał od prezesa jasny cel, który musi zrealizować: kwalifikacja na nadchodzące mistrzostwa świata. Mimo to Kulesza zapowiedział, że w najbliższym czasie odbędzie kolejną rozmowę z selekcjonerem, aby móc wysłuchać jego spojrzenia na to, co wydarzyło się podczas marcowego zgrupowania. "Chcę wyrobić sobie obiektywną opinię na temat tego zgrupowania, dlatego zamierzam w pierwszej kolejności wysłuchać trenera. Wsłuchuję się też w inne głosy, na przykład dziennikarzy i ekspertów piłkarskich" - powiedział Kulesza.
W odpowiedzi na narastającą krytykę ze strony kibiców prezes przyznał, że rozumie niezadowolenie oraz ponownie przypomniał o nadchodzącej rozmowie z Probierzem. "Mamy z selekcjonerem wiele rzeczy do omówienia - w tym podsumowanie ostatniego zgrupowania. Chcę poznać opinię i wnioski osób, które są w centrum wydarzeń, po to, by dowiedzieć się, jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy" - podsumował swoją wypowiedź Cezary Kulesza.
Warto przypomnieć, że Michał Probierz sprawuje funkcję selekcjonera reprezentacji Polski od przeszło półtora roku. Mimo początkowego huraoptymizmu słuszność wyboru 52-latka wciąż jest podawana w wątpliwość. Kolejnym sprawdzianem dla koncepcji taktycznych Probierza będzie mecz towarzyski z Mołdawią, który rozegrany zostanie przy okazji czerwcowego zgrupowania.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje