Kamil Glik był na pewno wyróżniającym się piłkarzem w naszej drużynie. Dlatego zasłużył na wysokie noty. - Na szczęście udało mi się dojść do piłki. A kontra była naprawdę groźna. W przyszłości musimy wystrzegać się podobnych sytuacji - zaznaczył lider obrony. O golu powiedział: - Sporo trenowaliśmy takie sytuacje ze stałych fragmentów gry, szczególnie w pierwszych dniach na zgrupowaniu. A dośrodkowań też było sporo. W końcu coś wpadło. Mam nadzieję, że to będzie nasza broń, bo mamy zawodników, którzy potrafią takie okazje wykorzystywać - powiedział Glik. Jak stwierdził, teraz "możemy spokojnie wrócić do klubów i dokończyć sezon".