Pielesz występowała przed laty w żorskiej drużynie jako juniorka, potem broniła barw Zagłębia Lubin, zdobywając mistrzostwo Polski, grała w klubach niemieckich, a ostatnio znów w ekipie lubińskiej. Z reprezentacją wywalczyła czwarte miejsce na MŚ w 2015 roku. Z MTS podpisała dwuletni kontrakt. - Dawno mnie tu nie było, poznaję od nowa ludzi. Cieszę się, bo dziewczyny są ambitne, bardzo chętne do współpracy. Mam nadzieję, że im pomogę, także z tej innej strony, jako drugi trener, a one na tym skorzystają. Trochę na tym przyjeździe zaważyły też sprawy prywatne - wyjaśniła 32-letnia zawodniczka. Wiosną klub znalazł się w trudnej sytuacji finansowej z powodu pandemii koronawirusa. Poprawiła się ona znacząco po pozyskaniu nowego sponsora strategicznego - Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Można powiedzieć, że pojawił się "anioł" i nam pomógł. Dzięki spółce i miastu Żory możemy wystartować w lidze bez zadłużenia i marzyć o przyszłości. Chciałbym, aby nasza hala okazała się za mała, by pomieścić wszystkich kibiców - stwierdził nowy prezes klubu Piotr Piotrowicz. Trener Bartłomiej Duda przyznał, że liczy na doświadczenie Klaudii Pielesz, dlatego zaproponował jej współpracę. - Jastrzębska Spółka Węglowa jest sponsorem strategicznym projektów wartościowych i liczących się w polskim sporcie. Teraz do tego grona dołączył MTS Żory. Poznaliśmy ludzi, którzy postanowili wejść na nową, ambitną drogę rozwoju. Plan pozwala myśleć, że w Żorach w przyszłości będzie najwyższa liga - zaznaczył wiceprezes JSW Artur Wojtków. Górnicza spółka wspiera ekstraklasowych jastrzębskich siatkarzy i hokeistów oraz pierwszoligowych piłkarzy. Szczypiornistki z Żor spadły z ekstraklasy w 2005, wtedy grały pod szyldem Pogoń 1922. Piotr Girczys