Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nieczyste sumienie Robinho

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Piłkarz Manchesteru City chciał zrobić swojemu koledze klubowemu mały dowcip. Brazylijczyk Elano zostawił kartkę za wycieraczką Lamborghini Gallardo, którym jeździ Robinho.

/AFP

Co miał na myśli Elano? Dokładnie nie wiemy. Możemy za to przytoczyć pewną anegdotę. Gdy Robinho był jeszcze piłkarzem Realu Madryt, poprosił swojego ochroniarza, by kupił mu na noc czterdzieści prezerwatyw. Co prawda Brazylijczyk zaprzecza, ale my coraz lepiej rozumiemy znaczenie słowa "safrado".

ASInfo/INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje