Nowy mistrz Premier League. Jerzy Dudek zareagował natychmiast
27 kwietnia 2025 roku zapisze się w historii Liverpoolu jako klubu i miasta. Na Anfield "The Reds" przypieczętowali zdobycie mistrzostwa Anglii. Poprzednie świętowali pięć lat temu. Pierwsze miejsce w tabeli końcowej zapewniło rozbicie 5:1 Tottenhamu. Jerzy Dudek niedługo po ostatnim gwizdku sędziego opublikował wyjątkowy post na Instagramie. Pogratulował swojemu byłemu klubowi.

Jose Mourinho 2005, Carlo Ancelotti 2010, Manuel Pellegrini 2014, Antonio Conte 2017, Arne Slot 2025 - to lista trenerów, którzy w XXI wieku zdobywali mistrzostwo Anglii w swoim pierwszym sezonie w danym klubie wraz z rokiem, w którym tego dokonali. W całej historii Liverpoolu udało się to wcześniej tylko Kenny'emu Dalglishowi i Joe Faganowi. W niedzielę do tego grona dołączył wspomniany Holender. Nie przybył na Anfield z wielkiego futbolowego świata, prowadził Feyenoord Rotterdam, wcześniej AZ, miał trudną misję zastąpienia Juergena Kloppa po jego 9-letnim etapie pracy w Merseyside, a jednak dał radę.
Jerzy Dudek: "Gratulacje dla rodziny Liverpool FC"
Liverpool został mistrzem kraju po raz 20. w historii, zrównał się pod tym względem w rankingu historycznym z Manchesterem United. Są teraz ex aequo na pierwszym miejscu. "The Reds" zapewnili sobie matematycznie powrót na angielski tron zwycięstwem 5:1 nad 16. w tabeli Tottenhamem. Niedługo po ostatnim gwizdku sędziego Thomasa Bramalla post na Instagramie opublikował Jerzy Dudek, gracz "Czerwonych" w latach 2001-2007 (127 meczów).
Gratulacje dla rodziny Liverpoolu. Jesteście wspaniałymi mistrzami. #InArneWeTrust (Wierzymy w Arne Slota - red.)
W niemal godzinę od publikacji post uzyskał prawie 4 tysiące polubień. W komentarzach zagraniczni fani "The Reds" wysyłają emotikony serc oraz piszą "YNWA" ('You'll never walk alone' - z ang. 'nigdy nie będziesz szedł sam', znane klubowe hasło).
Mimo że od rozstania Dudka z Anfield minęło już 18 lat, to wciąż ma bardzo dobre relacje z klubem. Występuje w barwach Liverpoolu w meczach legend. Dziś zdecydował się na kolejny ciepły gest w kierunku byłego pracodawcy.
Zobacz również:











