Partner merytoryczny: Eleven Sports

Oto ostateczna tabela Ligi Mistrzów. Barcelona nie wykorzystała okazji, sensacja była blisko

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Pierwsza w historii faza ligowa Ligi Mistrzów za nami. Środowy wieczór dla fanów Champions League był naprawdę intensywnym czasem, bo aż osiemnaście meczów rozgrywanych było w tym samym czasie, a układ tabeli zmieniał się co chwila. Przed godziną 23 wyjaśniło się, które zespoły wciąż mogą liczyć na kolejne mecze w trwającej Lidze Mistrzów, a kto musiał pożegnać się z marzeniami o zwycięstwie w tych elitarnych rozgrywkach.

Cody Gakpo w barwach Liverpoolu
Cody Gakpo w barwach Liverpoolu/PAUL ELLIS / AFP/AFP

Nie wszyscy kibice i eksperci byli zadowoleni ze zmian, jakie UEFA wprowadziła w europejskich rozgrywkach. Być może to kwestia przyzwyczajenia do poprzedniego formatu, ale piłkarska centrala na Starym Kontynencie chciała urozmaicić międzynarodowe zmagania. I trzeba przyznać, że zwłaszcza w ostatniej kolejce Ligi Konferencji dostaliśmy przedsmak tego, co czekało na nas w środowy wieczór w Lidze Mistrzów.

Dokładnie o godzinie 21:00 rozbrzmiał pierwszy gwizdek na osiemnastu stadionach, a kluby ruszyły do walki o ostatnie punkty w fazie ligowej. Niektóre zespoły były już pewne awansu, niektóre walczyły o wszystko, a jeszcze inne wiedziały, że i tak pożegnają się z Ligą Mistrzów. Gra toczyła się również o końcowe miejsce w tabeli, które wskazywało na to, na kogo można wpaść w 1/16 lub 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Liga Mistrzów - tabela. Oto ostateczny układ tabeli w Champions League

Największym zaskoczeniem przed ostatnią kolejką Champions League był fakt, że Manchester City wisiał nad przepaścią i miał aż dwa punkty straty do miejsca, które gwarantowało awans do 1/16 finału. "Obywatele" musieli wygrać nie tylko swoje spotkanie, ale również liczyć na korzystne rezultaty w innych spotkaniach. A przecież w ważnym meczu prowadzili z PSG w Paryżu 2:0, aby ostatecznie przegrać 2:4.

Ciekawie było również na czołowych miejscach, które dawały bezpośredni awans do 1/8 finału. Liverpool i FC Barcelona były jedynymi zespołami, które już przed tygodniem zapewniły sobie grę w tej fazie Ligi Mistrzów. Kolejnych kilkanaście drużyn było w walce o top 8. Sytuacja w tabeli zmieniała się w zasadzie co bramkę i roszady miejsc były niekiedy znaczne. Ostatecznie wyłoniono dwadzieścia cztery zespoły, które będą grały dalej.

To, nad czym zastanawiało się wielu fanów, a więc czy Manchester City będzie grał dalej, wyjaśniło się najwcześniej. Choć podopieczni Pepa Guardioli przegrywali z Clube Brugge do przerwy, wygrali 3:1 i awansowali do 1/16 finału. Dużej szansy nie wykorzystała natomiast FC Barcelona. Zespół z Katalonii dwukrotnie prowadził z Atalantą, ale nie zdobył trzech punktów i nie skorzystał z potknięcia Liverpoolu w Holandii. 

Tym samym to The Reds wygrali fazę ligową. Zespoły, które są już pewne gry w 1/8 finału Ligi Mistrzów to: Liverpool, FC Barcelona, Arsenal, Inter, Atletico Madryt, Bayer Leverkusen, Lille, Aston Villa. O awans do tej fazy powalczą m.in. Real Madryt, Manchester City, Paris Saint-Germain, czy Bayern Monachium.

Liga Mistrzów 2024/25: aktualna tabela

Miejsce Drużyna Punkty Bilans bramek
1. Liverpool 21 17:5
2. FC Barcelona 19 28:13
3. Arsenal 19 16:3
4. Inter 19 11:1
5. Atletico Madryt 18 20:12
6. Bayer Leverkusen 16 15:7
7. Lille 16 17:10
8. Aston Villa 16 13:6
9. Atalanta 15 20:6
10. Borussia Dortmund 15 22:12
11. Real Madryt 15 20:12
12. Bayern 15 20:12
13. AC Milan 15 14:11
14. PSV 14 16:12
15. PSG 13 14:9
16. Benfica 13 16:12
17. Monaco 13 13:13
18. Brest 13 10:11
19. Feyenoord 13 18:21
20. Juventus 12 9:7
21. Celtic 12 13:14
22. Manchester City 11 18:14
23. Sporting 11 13:12
24. Club Brugge 11 7:11
25. Dinamo 10 12:19
26. Stuttgart 10 13:17
27. Szachtar 7 4:8
28. Bologna 6 4:9
29. Crvena zvezda 6 13:22
30. Sturm 6 5:14
31. Sparta Praga 4 7:21
32. Lipsk 3 8:15
33. Girona 3 5:13
34. Salzburg 3 5:27
35. Slovan 0 7:27
36. Young Boys 0 3:24
FC Barcelona przygotowuje się do starcia z Atalantą w Lidze Mistrzów/AP/© 2025 Associated Press
Robert Lewandowski/AFP
Harry Kane/AFP

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram