Liga Europejska. 4. runda eliminacji - sprawdź wyniki tutaj! Raptem kilka dni po ogromnym sukcesie, jakim dla Athletic było pokonanie w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii Barcelony (4-0, 1-1), Baskowie muszą przełknąć gorycz porażki ze znacznie niżej notowanym rywalem. Athletic, który w meczu z MSzK Żylina wystąpił w mocno rezerwowym składzie, prowadził na Słowacji już 2-0 i wydawało się, że ma pełną kontrolę nad meczem. Bramki dla Basków zdobyli Sabin (16. minuta) i Kike Sola (33.). Gospodarze długo nie mieli pomysłu na to, jak zagrozić bramce Athletic, ale wreszcie - w 66. minucie zdołali strzelić gola. Jakub Paur trafił do siatki i wlał trochę nadziei w serca swoich kolegów. Jedenaście minut później wprowadzony po przerwie Willian doprowadził do wyrównania. Ten sam zawodnik w końcówce meczu zdołał strzelić jeszcze jednego gola, a stadion w Żylinie eksplodował radością. Przed rewanżem zdecydowanym faworytem pozostaje Athletic, ale Słowacy pokazali dziś, że nie można ich lekceważyć.