Podopieczni Adriana Siemieńca na rozpoczęcie batalii o awans do 1/8 finału Ligi Konferencji pokazali ogromną klasę. Mistrzowie Polski co prawda początkowo przegrywali z TSC Backa Topola, jednak przebudzili się w odpowiednim momencie i aż trzykrotnie pokonywali golkipera gospodarzy. Także trzy trafienia zanotowali piłkarze Fenerbahce. Z tymże Turcy rywalizowali o szczebel wyżej, w Lidze Europy. A chrapkę na ich zatrzymanie miał Anderlecht. Ambitne plany Belgów szybko spaliły na panewce. Jeszcze w pierwszej połowie miejscowi objęli zasłużone, dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Dusana Tadicia oraz Edina Dzeko. Po przerwie natomiast stadion wypełniony kibicami do euforii doprowadził Youssef En Nesyri. Marokańczyk "tylko" wykończył składną akcję podopiecznych Jose Mourinho. Kapitalną asystą popisał się zwłaszcza Sebastian Szymański. Nasz rodak posłał idealną piłkę wprost na głowę zespołowego kolegi, który zachował zimną krew i cieszył się z kolejnego gola w sezonie. Tureccy kibice z uznaniem o Sebastianie Szymańskim. Polak wśród najlepszych Większe wrażenie niż samo trafienie w przestrzeni wirtualnej zrobiło zagranie gracza rodem z Białej Podlaskiej. Turecka część mediów społecznościowych wprost oszalała na punkcie 25-latka. "Zasługuje na najwyższe pochwały", "Jest wśród dwóch najlepszych piłkarzy Fenerbahce w tym sezonie", "Dośrodkowanie pierwsza klasa" - czytamy w serwisie X. Asystą z dumą pochwaliło się również konto "Łączy nas piłka", podając dalej wideo Polsatu Sport. Na pewno pod nosem uśmiechnął się także legendarny Jose Mourinho. Dzięki popisom Polaka oraz dobrej główce Youssefa En Nesyriego jego zespół jest już tylko o krok od awansu do 1/8 finału drugich najważniejszych rozgrywek klubowych na Starym Kontynencie. Rewanż odbędzie się w przyszłym tygodniu. 20 lutego Belgowie muszą liczyć na cud w postaci zniwelowania trzybramkowej straty.