Partner merytoryczny: Eleven Sports

5. kolejka Ligi Europejskiej: Besiktas Stambuł - ŠK Slovan Bratysława 2-1 (0-1)

W spotkaniu 5. kolejki Ligi Europejskiej, które rozegrane zostało 28 listopada, drużyna Besiktasu wygrała z ŠK Slovan Bratysława 2-1 (0-1). Mecz na Vodafony Park w Stambule obejrzało 11 526 widzów.

/INTERIA.PL

Jedenastka Besiktasu przed meczem zajmowała 46. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota.

Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu ŠK Slovan Bratysława.

Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Joeri de Kamps z ŠK Slovan Bratysława. Była to 30. minuta meczu.

Wysiłki podejmowane przez drużynę ŠK Slovan Bratysława w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 35. minucie Erik Daniel dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę zaliczył Vernon.

Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ŠK Slovan Bratysława.

Drugą połowę zespół Besiktasu rozpoczął w zmienionym składzie, za Pedro Rebocha, Tylera Boyda weszli Adem Ljajić, Georges-Kevin N'Koudou. Między 53. a 74. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Besiktasu i jedną drużynie przeciwnej.

Zawodnicy Besiktasu w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Enzo Roco. Przy strzeleniu gola pomagał Georges-Kevin N'Koudou.

W następstwie utraty bramki trener ŠK Slovan Bratysława postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Mohammeda Rharsallę i na pole gry wprowadził napastnika Dejana Dražicia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Oguzhan Ozyakup zastąpił Güvena Yalçına. Od 78. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom ŠK Slovan Bratysława i jedną drużynie przeciwnej.

Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Besiktasu w 90. minucie spotkania, gdy Adem Ljajić strzelił z rzutu karnego drugiego gola. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry sędzia przyznał kartkę Ademowi Ljajiciowi z drużyny gospodarzy.

Zespół Besiktasu zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał pięć celnych strzałów.

Zawodnicy Besiktasu dostali w meczu pięć żółtych kartek, a ich przeciwnicy cztery.

Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.

Statystyki meczu

Posiadanie piłki
0%
0%
Strzały
0
0
Strzały celne
0
0
Strzały niecelne
0
0
Strzały zablokowane
0
0
Ataki
0
0

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje