AS Roma spisuje się w tym sezonie grubo poniżej oczekiwań. W Serie A plasuje się dopiero na 11. lokacie, w Lidze Europy - trzy szczeble niżej. Trwa batalia o odzyskanie zaufania rozgoryczonych fanów. W bieżącym cyklu doszło już do dwóch roszad na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Najpierw pracę stracił Daniele De Rossi, najmłodszy z mistrzów świata AD 2006. Zastąpił go w trybie awaryjnym Ivan Jurić, ale i on raptem został zdymisjonowany. Drużynę objął wracający z trenerskiej emerytury Claudio Ranieri. Zalewski wreszcie błysnął! Doskonałe zagranie Polaka, po chwili gol dla Romy [WIDEO] 73-latek początkowo nie stawiał na Nicolę Zalewskiego, który w ostatnim czasie popełnił na murawie kilka fatalnych błędów skutkujących utratą bramki. Polak dostał poważną szansę dopiero w czwartkowy wieczór. Po raz pierwszy za kadencji obecnego coacha znalazł się w wyjściowej jedenastce. Zalewski błysnął w Lidze Europy. Najbliższa przyszłość? Na horyzoncie nieustannie Stambuł Już w 10. minucie meczu AS Roma - Sporting Braga polski wahadłowy asystował przy golu Lorenzo Pellegriniego. Spędził na murawie całe spotkanie i zebrał doskonałe recenzje. Serwis WhoScored.com umieścił go w jedenastce kolejki. "Uwalniał swoją prędkość i był zagadką nie do rozwiązania" - obwieścił poetycko "Il Giornale". Rzymianie wygrali ostatecznie 3:0, a włoskie media przekonują, że Zalewski w bieżącym cyklu wciąż może dać zespołowi bardzo wiele. Tyle że kontrakt zawodnika wygasa z końcem obecnych rozgrywek. I jest niemal przesądzone, że nie dojdzie do prolongaty umowy. 22-latek w przerwie między sezonami był bliski przejścia do Galatasaray. Zrezygnował z przeprowadzki w ostatniej chwili, mimo że kluby były już dogadane w najdrobniejszych szczegółach. Za karę został czasowo odsunięty od pierwszej drużyny "Giallorossich". - Moja przyszłość? Po prostu staram się grać w piłkę nożną. Wszystkim, co nie dzieje się na boisku, zajmują się inni ludzie - oznajmił Zalewski po czwartkowym meczu w krótkiej rozmowie z dziennikarzami. Wygląda na to, że wszystkie drogi... i tak prowadzą do Stambułu. Zatrudnieniem reprezentanta Polski zainteresowane są Fenerbahce i Besiktas. Wartość rynkowa piłkarza szacowana jest na 12 mln euro. Zimowe okienko transferowe to ostatni moment, by przeprowadzić transakcję gotówkową. W bieżącym sezonie Zalewski rozegrał dla Romy łącznie 14 spotkań. Tylko sześć razy znalazł się w podstawowym składzie. Nie wpisał się na listę strzelców, zaliczył dwie asysty.