Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Primera Division. Rakitić wraca do Sewilli

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Wielomiesięczne spekulacje na temat najbliższej przyszłości Ivana Rakiticia dobiegają końca. Jak podaje „Marca”, 32-letni zawodnik przenosi się z FC Barcelona do Sevilla FC. Transakcja wkroczyć ma lada moment w fazę finalizacji.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Ivan Rakitić sprawił niespodziankę młodemu choremu kibicowi. Wideo/© 2020 Associated Press

      Obecny kontrakt Rakiticia wygasa w połowie 2021 roku. Nadchodzi więc dobry czas, by sprzedać zawodnika za godne pieniądze. O jego pożegnaniu z Camp Nou mówi się głośno przynajmniej od ostatniego lata. Dopiero jednak teraz perspektywa ta zaczyna nabierać realnych kształtów.

      Hiszpańskie media twierdzą, że wicemistrz świata doszedł do porozumienia z Sevilla FC, w którym występował w latach 2011-14. To stamtąd został kupiony przez "Barcę". W środku pola ekipy z Andaluzji został wówczas zastąpiony przez Grzegorza Krychowiaka. W najbliższym okienku transferowym Chorwat powędruje w przeciwnym kierunku, a suma transferu wynieść ma 20 mln euro. 

      Tym samym kresu dobiegną spekulacje na temat nowego pracodawcy Rakiticia. W ostatnim czasie łączony był z klubami wszystkich pięciu czołowych lig Europy. Jego nazwisko padało często w odniesieniu do transakcji wiązanych - gotówka plus zawodnik na wymianę. Wicemistrz świata nie krył irytacji takim stanem rzeczy.   

      Video Player is loading.
      Current Time 0:00
      Duration -:-
      Loaded: 0%
      Stream Type LIVE
      Remaining Time -:-
       
      1x
        • Chapters
        • descriptions off, selected
        • subtitles off, selected
          reklama
          dzięki reklamie oglądasz za darmo
          Rakitić: Wygląda na to, że przechodzimy od jednej katastrofy do drugiej. Wideo/© 2020 Associated Press

          - Nie jestem workiem ziemniaków - mówił blondwłosy pomocnik w wywiadzie dla "Mundo Deportivo". -  Zawsze można ze mną porozmawiać, ale najważniejsze jest to, że chcę być w miejscu, w którym jestem kochany, szanowany i potrzebny. Tam, gdzie ja i moja rodzina czujemy się dobrze. Jeśli będę mógł tutaj zostać, chętnie to zrobię, jeśli nie, to ja zdecyduję gdzie odejdę, nikt inny. Nie podobało mi się zachowanie klubu względem mnie.

          Póki co, Rakitić czeka na jubileuszowe spotkanie w barwach Barcelony. Do tej pory rozegrał dla niej 299 meczów, zdobył 34 bramki i dołożył do tego 41 asyst. Co ciekawe, niemal identyczny dorobek zgromadził w barwach Sevilli (32/41), mimo że w jej szeregach wystąpił tylko 149 razy. 

          Największe sukcesy osiągnął jednak w katalońskiej ekipie. Wygrał Champions League, czterokrotnie świętował mistrzostwo Hiszpanii i triumf w Copa del Rey, trzy razy zwyciężał w krajowym Superpucharze, a dwukrotnie - w Superpucharze Europy i klubowych mistrzostwach świata. 

          UKi 

          Ivan Rakitić/AFP

          INTERIA.PL

          Lubię to
          Lubię to
          0
          Super
          0
          Hahaha
          0
          Szok
          0
          Smutny
          0
          Zły
          0
          Udostępnij
          Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
          Dołącz do nas na:
          instagram
          • Polecane
          • Dziś w Interii
          • Rekomendacje