Inter Mediolan liderem Serie A. Reprezentant Polski wszedł z ławki i podarował karnego
Inter Mediolan w 18. kolejce włoskiej Serie A mierzył się na wyjeździe z Cagliari. Potencjalne zwycięstwo zespołu z miasta mody dałoby podopiecznym Simone Inzaghiego tymczasowe prowadzenie w tabeli wspólnie z Atalantą Bergamo. Niestety jedynie na ławce to spotkanie zaczął Piotr Zieliński. Polak pojawił się na murawie już przy wyniku 2:0 dla Interu, a niedługo później było już 3:0. Goście wygrali i tymczasowo współliderują tabeli.
Inter Mediolan w tym sezonie podejmuje się trudnego wyzwania, jakim jest obrona tytułu mistrza kraju. Zespół prowadzony przez Simone Inzaghiego wyraźnie się jednak wzmocnił, aby temu wyzwaniu podołać i obronić trofeum, które zdobyli kilka miesięcy temu.
Częścią tej transferowej ofensywy był Piotr Zieliński, który dołączył do zespołu z Mediolanu za darmo po bardzo owocnych latach, które spędził w SSC Napoli. Ten ruch zwiększył rywalizację w środku pola, co sprawia, że nasz kadrowicz musi walczyć o plac.
Inter Mediolan liderem Serie A. Zieliński i Wieteska na boisku
Sam Inter radzi sobie jednak bardzo dobrze. Przed 18. kolejką Serie A tracił do liderującej Atalanty Bergamo trzy oczka i miał jeden mecz do rozegrania więcej. Potencjalna wygrana z Cagliari oznaczałaby więc, że Inter dogoni swojego rywala z regionu i przynajmniej tymczasowo będzie współliderem tabeli.
Pierwsza połowa nie przybliżała Interu do zdobycia trzech punktów. Kolejny raz zespół prowadzony przez Inzaghiego w tej części meczu się nie popisał. Ledwie dwa strzały celne nie pozwoliły na otworzenie wyniku i połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Ta sytuacja zmieniła się w 53. minucie rywalizacji. Gola na 1:0 strzelił Alessandro Bastoni po asyście ze strony Nicolo Barelli, z którym "Zielu" walczy o skład. Co również ważne z polskiej perspektywy, w przerwie na murawie zameldował się Mateusz Wieteska. W 71. minucie Inter wyszedł na prowadzenie 2:0, a po chwili na murawie zameldował się nasz reprezentant, który zmienił Barellę. 10 minut później było już 3:0, karnego sprokurowanego przez Wieteskę wykorzystał Calhanoglu. Wynik już się nie zmienił i Inter wysunął się na czoło tabeli.