Końcówka sezonu 2023/24 nie ułożyła się po myśli Szymona Marciniaka i jego ekipy. Polacy popełnili wielki błąd, odgwizdując pozycję spaloną w ostatniej akcji półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium. Zgodnie z wytycznymi, powinni dać rozegrać Bawarczykom tę akcję do końca, ponieważ ewentualny spalony był mikroskopijny. Gwizdek wybrzmiał jednak przedwcześnie i właśnie za to na arbitrów spadła ogromna fala krytyki. Po tym meczu Szymon Marciniak rzekomo popadł w "niełaskę" u UEFA. Podczas fazy grupowej portal "Relevo" poinformował nawet, że szef sędziów europejskiej federacji Roberto Rosetti w obecności innych sędziów znajdujących się na Euro 2024 zganił Polaka za błąd popełniony we wspomnianym meczu. UEFA podjęła decyzję. Znamy nazwisko sędziego wielkiego finału Euro 2024 Szymon Marciniak w świecie piłki nożnej jest jednak bardzo uznaną i szanowaną "marką". To właśnie on absolutnie bezbłędnie poprowadził bowiem finał mistrzostw świata w Katarze pomiędzy Argentyną a Francją. A nie było to łatwe spotkanie. Nie ulegało wątpliwości, że UEFA o tym nie zapomniała. Wiedziała, że Polak, jak mało kto, potrafi "dźwigać" najpoważniejsze spotkania. Swój pierwszy mecz na Euro 2024 Szymon Marciniak poprowadził 22 czerwca w drugiej kolejce fazy grupowej. Belgia wygrała wówczas 2:0 z Rumunią. W jego drugim spotkaniu natomiast Szwajcarzy wygrali 2:0 z Włochami i wyeliminowali ich z turnieju. Było to starcie w ramach 1/8 finału. Przed półfinałami spekulowano, że w przypadku wygranej reprezentacji Francji z Hiszpanią, jednym z głównych kandydatów do poprowadzenia finału będzie Clement Turpin. "Trójkolorowi" jednak przegrali to spotkanie, więc Francuz również do końca liczył się w grze o poprowadzenie wielkiego finału. W ostatnich godniach dość niespodziewanie pojawił się jeszcze trzeci kandydat. I to na niego postawiono. UEFA ostatecznie zdecydowała, że to Francuz Francois Letexier poprowadzi finał pomiędzy Hiszpanią i Anglią. Szymon Marciniak mimo to w symboliczny sposób został również wyróżniony. Polaka wybrano czwartym, arbitrem technicznym finału Euro 2024. W obsadzie znalazło się też miejsce dla Tomasza Listkiewicza.