Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 1-0 w 25. kolejce Ekstraklasy

Sprawdź wyniki i tabelę Ekstraklasy

Zaczęło się obiecująco, bo obie drużyny wysłały po sygnale ostrzegawczym. Strzał Filipa Starzyńskiego został zablokowany, ale akcja gości też nie przyniosła efektu.

Później Lechia próbowała atakować dośrodkowaniami, ale dogrania były albo za mocne, albo po prostu niecelne.

Zagłębie również nie zachwycało. Podobać mogło się tylko uderzenie Łukasza Janoszki. Zawodnik gospodarzy chytrym strzałem zza pola karnego chciał przelobować Łukasza Budziłka, ale bramkarz Lechii końcówkami palców zdołał sięgnąć piłki.

Pojedyncze i szarpane akcje nie mogły jednak zmienić jednego - w pierwszej połowie spotkanie nie porywało i mało kto na drugą część czekał z wypiekami na twarzy.

Szybko zmienił to Filip Starzyński. Kibice dobrze nie zdążyli rozsiąść się po przerwie, gdy pomocnik Zagłębia otrzymał piłkę przed polem, precyzyjnie uderzył i Zagłębie prowadziło.

Mecz miał się rozruszać, Lechia zaatakować, a tymczasem bliżej bramki było Zagłębie, ale Krzysztof Piątek przegrał pojedynek sam na sam z Budziłkiem.

Goście próbowali, częściej byli przy piłce, za to Zagłębie było groźniejsze. Gospodarze wyprowadzali kontry, ale brakowało uderzenia na bramkę.

W końcówce Lechia zamknęła rywali w ich polu karnym, ale gdańszczanie znów postawili na dośrodkowania. A że ten element mają niedopracowany, to większego zagrożenia nie stworzyli.

Dzięki wygranej Zagłębie awansowało na piąte miejsce, Lechia jest 11.

Po meczu powiedzieli:

Piotr Nowak (trener Lechii): - Jesteśmy zawiedzeni, że nie wywieźliśmy przynajmniej jednego punktu. Staraliśmy się za bardzo wejść z piłką do bramki. Zabrakło więcej strzałów z dystansu, co wykorzystało Zagłębie. To był jedyny mankament w naszej grze. Graliśmy zbyt przewidywalnie i musimy pewne rzeczy poprawić. Mamy kilku zawodników, którzy potrafią z dystansu uderzyć i powinniśmy to wykorzystać. Sytuacje były, ale w tych najważniejszych momentach brakowało koncentracji, lepszego rozwiązania.

Piotr Stokowiec (trener Zagłębia): - Chciałbym pogratulować klubowi za świetne przygotowanie murawy. Od czwartej rano trwały prace, aby boisko nadawało się do gry i inni mogą do nas przyjeżdżać i się uczyć. Moim zawodnikom chciałbym podziękować za konsekwencję i mądrość. Nie jest łatwo grać z takim zespołem, jakim jest Lechia. Nie jest łatwo wygrać 1-0, bo to ciężki wynik. Optyczna przewaga należała do Lechii, ale my kontrolowaliśmy grę. Bo nie zawsze trzeba mieć piłkę, aby kontrolować grę. Mogę pochwalić też Lechię, bo fajnie grała. Nasza konsekwencja w tym meczu przekłada się na konsekwencję w lidze. Tego też życzę Lechii, bo jak nadal będą grali konsekwentnie, to będą mocni w tej lidze.

Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 1-0 (0-0)

Bramka: Starzyński (49.).

Raport meczowy - KLIKNIJ