Konia z rzędem temu, kto przed sezonem stawiał, że w ostatnich kolejkach Ekstraklasy o mistrzostwo walczyć będą Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław. Jako że "Jaga" swoje spotkanie grała później, Śląsk miał w sobotę szansę, chociaż na chwilę wyprzedzić rywala w tabeli i zasiąść na pozycji lidera. W rundzie jesiennej wrocławianie w Radomiu zwyciężyli 1:0, choć mecz należał do tych z gatunku niezwykle zaciętych i wyrównanych. W sobotę na Tarczyński Arena spodziewano się jednak innego scenariusza. Śląsk był murowanym faworytem, a ewentualna strata punktów mogłaby szybko zgasić nadzieje na mistrzostwo Polski. Gospodarze wypracowali sobie szybko sporą przewagę na boisku, a Radomiak został zepchnięty do głębokiej defensywy, z której rzadko się wydostawał. Na prowadzenie wyszedł w 33. minucie za sprawą trafienia Yegora Matsenko. Po szalonej i nieco przypadkowej akcji piłka została zagrana zaraz przed linią, a Ukrainiec wbił ją do siatki z bliskiej odległości. Amerykanin na ratunek Legii Warszawa? To może być nowy transfer "Wojskowych" Śląsk wskoczył na fotel lidera. Jak zareaguje Jagiellonia? Przyjezdni wyglądali na mocno przytłoczonych, a podopieczni Jacka Magiery się rozkręcali. Na kolejne gole przyszło kibicom poczekać jednak do drugiej połowy. W 61. minucie Śląsk kapitalnie rozegrał rzut rożny, a piłka trafiła przed pole karne do Matiasa Nahuela. Hiszpan posłał prawdziwą bombę z dystansu i "zdjął pajęczynę" z okienka bramki Gabriela Kobylaka. Prowadzenie 2:0 pozwalało na komfortowe dogranie meczu do końca i wywarcie sporej presji na Jagiellonię Białystok. Radomiak, im bliżej było końca meczu, tym dalej wyglądał. Jakby tego było mało od 78. minuty musiał radziś sobie w dziesiątkę. Dwie błyskawiczne żółe kartki otrzymał Damian Jakubik, który w bezmyślny sposób osłabił swoją drużynę. Historyczny dzień w Niemczech, Bayer to zrobił! Niewiarygodne, piłkarska nieśmiertelność Zwycięstwo pozowliło Śląskowi przeskoczyć w tabeli Jagiellonię i wywrzeć na nią sporą presję. Ekipa z Białegostoku o godzinie 20:00 rozpocznie mecz wyjazdowy z Piastem Gliwice. Kwestia mistrzostwa Polski rozstrzygnie się jednak dopiero w ostatniej kolejce.