Fatalny debiut Glika w Cracovii. Grosicki bez litości dla przyjaciela
Nie tak wyobrażał sobie swój debiut w barwach Cracovii Kamil Glik. „Pasy” zaprezentowały się bardzo słabo i w pełni zasłużenie przegrały przed własną publicznością 1:5 z Pogonią Szczecin. Jednym z najlepszych piłkarzy „Portowców” był przyjaciel Glika, Kamil Grosicki, który nie miał dla niego i jego drużyny litości.

Na pierwszy występ wybitnego reprezentanta Polski w barwach Cracovii kibice musieli trochę poczekać. To efekt dwumeczowego zawieszenia, nałożonego na niego jeszcze w czasach gry we Włoszech. Kara przeszła na Ekstraklasę i opóźniła wejście stopera do drużyny.
Tak się więc złożyło, że Kamil Glik witał się z "Pasami" w rywalizacji z jednym ze swoich najlepszych piłkarskich przyjaciół - Kamilem Grosickim. W mediach społecznościowych defensor zwrócił się do skrzydłowego Pogoni Szczecin.
"Dzień dobry, Bracie. Witam Ciebie w moim nowym domu" - napisał Glik, a wpis zebrał pozytywne komentarze kibiców jednej i drugiej drużyny.
Cracovia - Pogoń: Fatalny początek gospodarzy
Na boisku nie było już jednak mowy o jakichkolwiek sentymentach. Pogoń Szczecin przerwała w zeszły weekend fatalną serię czterech kolejnych porażek w lidze i pod Wawelem chciała pójść za ciosem. Goście rozpoczęli więc energetycznie i szybko zostali za to nagrodzeni. W 8. minucie Grosicki był faulowany w polu karnym Cracovii, a sędzia bez wahania wskazał na 11. metr. Wyrok wykonał sam poszkodowany, zdobywając tym samym swoją pierwszą ekstraklasową bramkę w tym sezonie.
Gospodarze starali się przejąć inicjatywę i trzeba przyznać, że na kilka minut im się to udało. Aktywny z przodu był Benjamin Kallman, ale nie zdołał pokonać Valentina Cojocaru. Niewykorzystane okazje się zemściły i w 21. minucie "Portowcy" prowadzili już 2:0. Tym razem Alexander Gorgon z najbliższej odległości posłał piłkę do siatki po rzucie rożnym.
Pierwsza połowa była w wykonaniu Cracovii wyjątkowo nieudana. Wynik 0:2 dość wiernie oddawał to, co działo się na murawie. Trener Jacek Zieliński miał więc o czym myśleć w trakcie 15 minut przerwy.
Ekstraklasa: Pogoń Szczecin rozbiła Cracovię
Przed rozpoczęciem drugiej połowy szkoleniowiec miejscowych zdecydował się na dwie zmiany. Krakowianie wybiegli na boisko zmotywowani i wyglądało na to, że w końcu rzucą wyzwanie szczecinianom. Ci jednak szybko wybili im marzenia o korzystnym wyniku z głów. W 50. minucie Grosicki przeprowadził dynamiczną akcję skrzydłem, którą wykończył Gorgon.
Sytuacja Cracovii zrobiła się bardzo zła. Mało brakowało, aby Mariusz Malec podał rywalowi tlen, kiedy w 57. minucie sfaulował w szesnastce Patryka Makucha. Gospodarze dostali rzut karny, ale ten, który go wywalczył, po chwili go zmarnował. Tymczasem Pogoń nie próżnowała i w 64. minucie podwyższyła - za sprawą Efthymios Koulourisa - na 4:0.
To jeszcze nie był koniec strzelania w tym meczu. W 87. minucie rezerwowy Kacper Smoliński zamknął płaską centrę Olafa Korczakowskiego i było już 5:0 dla "Portowców". Gola honorowego w doliczonym czasie gry strzelił natomiast - po błędzie defensywy gości - Michał Rakoczy. Spotkanie zakończyło się więc wynikiem 5:1 dla Pogoni.
Składy drużyn
- 45'
- 45'
- 84'
- 80'
- 70'
- 65'
- 45'
- 21' 50' 80'
- 65'
- 72'
- 64' 73' 80'
Rezerwowi
- 84'
- 45'
- 81'
- 80'
- 45'
- 65'
- 72' 87' 90'
- 80'
- 80'
- 65'
Statystyki meczu
Oceń zawodników
9/23/2023, 3:30:00 PMBramkarze
Obrońcy
Pomocnicy
Napastnicy
Rezerwowi
Kompletne zero
Prawie zero
Mogło być lepiej
Całkiem nieźle
Solidnie
Prawie doskonale
Piłkarskie niebo
Jakub Żelepień, Interia
Więcej na ten temat
- Tabela
- Ostatnie mecze
- Najbliższe mecze
# | Zespół | M | P | B | W | R | P | Ostatnie mecze | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 25 | 52 | 37:16 | 15 | 7 | 3 | WWWWW | |||||
2. | 25 | 51 | 47:30 | 15 | 6 | 4 | WWWRW | |||||
3. | 25 | 50 | 47:21 | 16 | 2 | 7 | PWWWP | |||||
4. | 26 | 44 | 41:28 | 13 | 5 | 8 | RWRPW | |||||
5. | 26 | 41 | 48:35 | 11 | 8 | 7 | RPRWP |
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje