Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wisła Kraków. Dziś upływa termin przelewu ze strony nowych właścicieli

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Fundusze inwestycyjne Alelega Luxembourg S.à r.l. i Noble Capital Partners Ltd., czyli nowi właściciele 100 procent akcji Wisły Kraków SA, muszą dzisiaj do północy przelać 12 milionów złotych na konto klubu. To najważniejszy warunek, by transakcja nabycia "Białej Gwiazdy" stała się faktem i uratowała zespół przed widmem degradacji. W międzyczasie z Reymonta napływają kolejne, niepokojące informacje.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wisła: Vanna Ly pod parasolem opuścił spotkanie z Majchrowskim. Wideo/Piotr Jawor/INTERIA.TV

      W sobotę 22 grudnia dokonał się pierwszy etap warunkowej sprzedaży nobliwego klubu piłkarskiego, gdy kilka godzin po spotkaniu w magistracie prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego z nowymi inwestorami klubu: Vanną Ly, Matsem Hartlingiem i Adamem Pietrowskim, z Reymonta popłynęły oświadczenia.

      Najpierw oficjalna strona 13-krotnego mistrza Polski wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że właścicielem pełnego pakietu akcji klubu zostało luksembursko-brytyjskie konsorcjum dwóch funduszy inwestycyjnych, członkowie zarządu klubu oraz rady nadzorczej zrezygnowali z pełnionych funkcji, a ich dymisja została przyjęta. Tymczasowym prezesem został Pietrowski.

      Chwilę później transakcję potwierdziła TS Wisła Kraków.

      Teraz, aby przejęcie klubu definitywnie zostało przypieczętowane, inwestorzy muszą do północy 28 grudnia przelać na konto Wisły Kraków SA spory strumień pieniędzy. Chodzi o kwotę 12 milionów złotych, bo na tyle są szacowane krótkoterminowe długi, których spłata jest konieczna.

      Głównymi wierzycielami klubu są piłkarze "Białej Gwiazdy", którzy od lipca nie otrzymywali pensji, a mimo to zakasali rękawy i w imponującym stylu spisywali się w meczach Ekstraklasy, zamykając rok w grupie mistrzowskiej na 8. miejscu.

      W sytuacji, gdyby spełnił się czarny scenariusz, akcje klubu znów będą w posiadaniu TS Wisła.

      Nad nowymi wybawcami Wisły Kraków od początku unosi się aura tajemniczości. W rozwianiu wątpliwości nie pomagają choćby takie sytuacje, jak ta, gdy Kambodżanin z francuskim paszportem Vanna Ly, wychodząc ze spotkania z prezydentem Krakowa, chował się przed dziennikarzami i fotoreporterami za... parasolką.

      Tymczasem dziennikarze RMF FM nieoficjalnie ustalili, że Wisła Kraków nie wywiązała się z kolejnej płatności. Wczoraj o północy minął termin, w którym klub miał zapłacić miastu za wynajem stadionu na ostatni mecz z Lechem Poznań. Do tej pory nie wpłynęła należność w wysokości nieco ponad 120 tysięcy zł. Nieoficjalnie mówi się też, że dziś, kiedy mija termin na wpłatę pieniędzy od inwestora, ani Vanna Ly, ani Mats Hartling nie kontaktowali się z klubem.

      Wygląda na to, że z klubem definitywnie żegna się prezes Marzena Sarapata. Najpierw odeszła z "piłkarskiej" spółki, a teraz przestała także pełnić funkcję prezesa TS Wisła, rozstając się z klubem po czterech latach.

      Art

      Kibice Wisły Kraków czekają na lepsze czasy swojego klubu/Jan Graczyński/East News

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje