Odliczanie do Australian Open, nagle pojawiła się Iga Świątek. To był thriller

Wielkimi krokami zbliża się pierwszy turniej wielkoszlemowy sezonu 2025. Rywalizacja w Melbourne ruszy 12 stycznia. Karuzela tenisowa już przeniosła się do Australii. Niektórzy występują w United Cup, a inni dochodzą do formy w Brisbane, jak chociażby Aryna Sabalenka. Na osiągnięcie szczytowej dyspozycji mają jeszcze dwa tygodnie. Niektórzy zaliczają turniej w Melbourne to miana najważniejszego w sezonie. W tym gronie jest Carlos Alcaraz, który poluje na karierowego Wielkiego Szlema. W Rolandzie Garrosie wygrał w tym roku, na Wimbledonie w tym i zeszłym, a w US Open dwa lata temu.

Pracownicy marketingu i mediów społecznościowych AO już pracują na wyższych obrotach. Turniej promuje się w mediach społecznościowych. Codziennie na platformę X jest wrzucany filmik wspominkowy z ostatnich edycji. Na 15 dni do rozpoczęcia wybrano ostatnią wymianę z meczu Igi Świątek z Danielle Collins w 2. rundzie (18 stycznia 2024 r.). Polka wygrała pierwszego seta 6:4, ale w drugim przegrała 3:6. Decydującą partię zaczęła od stanu 1:4.

Australian Open 2025 coraz bliżej. Wspominają mecz Świątek - Collins

Później jednak dokonała małej "remontady", zgarniając pięć gemów z rzędu i awansując do 1/16 finału. W ostatniej akcji długo wymieniała się długimi uderzeniami z Amerykanką. Collins postanowiła coś zmienić, spróbowała skrótu, ale raszynianka dobiegła do niego, pozostając czujna. Nasza rodaczka uderzyła piłkę energicznie, trafiła w samą linię boczną.

"Iga Świątek dokonała niemożliwego! Ten mecz to był prawdziwy rollercoaster" - pisaliśmy w relacji pomeczowej.

Australian Open to obok Rolanda Garrosa, Wimbledonu i US Open wielkoszlemowy turniej i zarazem niezwykle istotne wydarzenie w kalendarzu tenisowych zmagań sezonu 2025. AO 2025 będzie 113. edycją rozgrywek i jednocześnie 38. przeprowadzoną na kortach Melbourne Park. W poprzednim sezonie Australian Open w singlu mężczyzn wygrał Włoch Jannik Sinner, natomiast w grze pojedynczej kobiet Białorusinka Aryna Sabalenka.