Lekkoatletyczne ME: Na początek 22 Polaków
Skoczkinie w dal Teresa Dobija (AZS Łódź) i Anna Jagaciak (MKS Juvenia Puszczykowo) zainaugurują w środę start polskich lekkoatletów w 21. mistrzostwach Europy w Helsinkach. Pierwszego dnia rywalizować będzie 22 reprezentantów kraju.

Normę kwalifikującą w skoku w dal kobiet ustalono na 6,65. To dużo, zważywszy na to, że Dobija taką odległość uzyskała tylko raz. Jagaciak w tym sezonie miała 6,61, dlatego już eliminacje mogą być dla nich stresujące. Do finału dostanie się dwanaście najlepszych zawodniczek lub wszystkie, które będą miały więcej niż 6,65.
W sesji przedpołudniowej o finał powalczy jeszcze Izabela Mikołajczyk. Zawodniczka WKS Śląsk Wrocław specjalizuje się w siedmioboju, ale w tym roku skacze wzwyż na tyle wysoko, że w Helsinkach postanowiła zmierzyć się również w tej konkurencji. Kwalifikacyjną wysokość ustalono na 1,92, czyli tyle, ile wynosi jej rekord życiowy.
Z punktu widzenia polskiego kibica ciekawie zapowiada się również rywalizacja na 400 m ppł mężczyzn. Po czterech latach przerwy na międzynarodowej scenie o medal znowu powalczy Marek Plawgo (Warszawianka).
Po raz pierwszy w historii mistrzostwa Europy odbywają się w roku olimpijskim. Z tego względu zabrakło w programie maratonu oraz chodu sportowego. Początek rywalizacji zaplanowano na 8.00 czasu polskiego.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje