"Oddałem koszykówce wszystko, wciąż ją kocham, ale nie czuję potrzeby dalszych występów. Nigdy nie wyobrażałem sobie tego dnia, jednak wiedziałem, że w końcu nadejdzie. Jestem dumny i szczęśliwy, że mogę z zadowoleniem ogłosić decyzję o zakończeniu kariery. Czuję się świetnie" - podkreślił koszykarz, który występował na pozycji rozgrywającego lub rzucającego obrońcy. Urodzony 7 czerwca 1975 roku i mierzący 183 cm Iverson został wybrany w drafcie NBA przez Philadelphia 76ers (1996). Pięć lat później awansował z tym zespołem do finału rozgrywek (lepsza okazała się drużyna Los Angeles Lakers). Od 2006 roku bronił barw Denver Nuggets, Detroit Pistons i Memphis Grizzlies, a w latach 2010/2011 był zawodnikiem Besiktasu Stambuł. Jedenaście razy uczestniczył w prestiżowym Meczu Gwiazd NBA, dwukrotnie został wybrany MVP tego spotkania (2001, 2005). W 1999, 2001, 2002 i 2005 roku był królem strzelców rozgrywek. Po raz ostatni wystąpił w NBA 20 lutego 2010 roku, gdy ponownie na krótko związał się z ekipą 76ers. W trakcie 14-letniej kariery w najsłynniejszej lidze świata rozegrał 914 meczów i zdobył łącznie 24 368 punktów (średnia 26,7). W 2004 roku w Atenach wywalczył z reprezentacją USA brązowy medal olimpijski. Na parkietach NBA Iverson, ojciec czworga dzieci, zarobił około 150 milionów dolarów, ale w ostatnich latach miał problemy finansowe. Próbował różnych zajęć. Media donosiły o tym, że będzie występował m.in. w dominikańskiej drużynie Pueblo Nuevo, co zdementował jego menedżer. Kolejnym głośnym wydarzeniem była lukratywna propozycja z klubu halowej piłki nożnej Rochester Lancers. Za każdy występ miał otrzymać 20 tysięcy dolarów, a dodatkowo pięć tysięcy za strzelenie bramki.