Jeremy Sochan zakończył swój trzeci sezon w NBA. Zagrał w 54 spotkaniach, spędzał na boisku średnio 25 minut i notował 11,4 punktu 6,5 zbiórki 2,4 asysty 0,8 przechwytu i 0,5 bloku na mecz. W trakcie sezonu Jeremy doznał kilku niegroźnych urazów. W pierwszych sześciu spotkaniach w październiku rzucał średnio 17,3 punktu. Wtedy jednak złamał kciuk i przez miesiąc nie mógł grać. Po powrocie musiał natomiast zaadoptować się do nowej roli w zespole. Pod koniec sezonu miał natomiast problem z plecami, przez co opuścił osiem spotkań. - To nie były groźne kontuzje. Dobrze zacząłem sezon, ale złamałem kciuk. To był przypadek, pech, nie miałem na to wpływu. Pod koniec sezonu miałem przeciążone plecy. To był efekt zmęczenia. Wiem, że muszę nad tym pracować po sezonie. Chcę wzmocnić swoje ciało. Będę dużo ćwiczył na siłowni, pracował nad motoryką, no i oczywiście elementami koszykarskimi - stwierdził Sochan podczas spotkania z polskimi dziennikarzami. Jeremy Sochan gotowy na EuroBasket Spurs zajęli 13. miejsce w Konferencji Zachodniej. Nie zagrają więc w fazie play-off. Teraz przed Sochanem krótki czas na odpoczynek, a później czekają go obowiązki reprezentacyjne. Nasz przedstawiciel w NBA zadeklarował pełną gotowość do gry na tegorocznym EuroBaskecie, którego współorganizatorem będzie Polska. Sochan przyznał, że rozmawiał o mistrzostwach Europy z Luką Donciciem. - Luka będzie grał. Pytałem go o to ostatnio i powiedział, że będzie. Cieszę się, bo to będzie okazja do świetnej rywalizacji. Już nie mogę się doczekać! Polska w ostatnich latach potrafiła pokonać Słowenię, więc czemu nie miałaby tego zrobić ponownie? A czy ja będę krył Doncicia? Jestem na to gotowy, ale przeciwko takiemu zawodnikowi nie robi się tego samemu. Wtedy cały zespół broni przeciwko niemu. Musimy współpracować, rozmawiać w defensywie. Razem go pokonamy - zapewniał Sochan. EuroBasket 2025 rozgrywany będzie w dniach 27 sierpnia - 14 września. Gospodarzami pierwszej fazy turnieju będą cztery miasta: Katowice (Polska), Ryga (Łotwa), Tampere (Finlandia) i Limassol (Cypr). W każdej z grup znalazło się po sześć drużyn, a awans wywalczą po cztery najlepsze. Druga faza rozegrana zostanie w Rydze. Jakub Żelepień, Interia