Pudzianowski chce walki w FAME MMA? Zwrócił się do włodarza. Warunki mogą zaskoczyć
Od jakiegoś czasu debiut najpopularniejszego strongmana w Polsce w federacji FAME MMA wisiał w powietrzu. Początkowo Mariusz Pudzianowski miał podjąć się walki dwóch na jednego z duetem Good Boys, czyli Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem, jednak nie tak dawno temu otrzymaliśmy od niego zupełnie inną sugestię. Pudzianowski zwrócił się z publiczną propozycją walki, do której wyzwał Wojciecha Golę. Ich pojedynek miałby się odbyć na dość nietypowych zasadach.

25 gala FAME MMA zbliża się coraz większymi krokami. Mimo nadziei prawdopodobnie nie zobaczymy na niej jednak Mariusza Pudzianowskiego, który początkowo miał zmierzyć się w pojedynku dwóch na jednego z duetem Good Boys (Natan Marcoń i Adrian Cios). Ostatecznie jednak taka walka nie odbędzie się, a niedoszli przeciwnicy "Pudziana" zmierzą się na podobnych warunkach z Denisem Labrygą.
Sam Pudzianowski wciąż wyraża jednak chęć zadebiutowania w Freak fightowej federacji. Nie tak dawno temu strongman opublikował na swoim facebookowym profilu post, w którym wyszedł z własną propozycją walki, którą można byłoby zrealizować w ramach gali Fame MMA. Na celowniku Pudzianowskiego pojawił się włodarz wspomnianej wyżej federacji Wojciech Gola. Początkowo w ramach FAME 25, która będzie miała miejsce 5 kwietnia na hali sportowej w Częstochowie, Gola miał zawalczyć z reprezentantem gospodarzy Marcinem Najmanem, jednak ostatecznie pojedynek ten również nie dojdzie do skutku. W miejscu Najmana wskoczył natomiast Łukasz "Tuszol" Tuszyński.
Pudzianowski wyzwał Wojtka Golę. Nietypowe życzenie strongmana
"Wojtek, słyszę, że z cesarzem freak fightów nie bijesz się, bo coś tam, już nie wnikam w szczegóły. Bierz kogoś do pomocy i zrobimy 4 rundki po 3 minuty. Dwie twoje i dwie z twoim pomocnikiem i będzie wesoło" - napisał Pudzianowski. Przedstawił on również propozycję warunków, na jakich takie starcie miałoby się odbyć. Walka składałaby się z czterech rund - dwóch w MMA i dwóch w boksie - do których to Gola i jego przeciwnik mieliby wchodzić na zmianę. "Pudzian" dorzucił również, aby zwycięzca zgarnął całą stawkę, natomiast przegrany został z niczym. Wpis wydaje się mieć nieco zaczepny oraz humorystyczny akcent, jednak nie zmienia on faktu, że temat debiutu Mariusza Pudzianowskiego we freak fightowej federacji wciąż jest żywy. Zdecydowanie możliwość obejrzenia popularnego "Pudziana" w oktagonie FAME MMA stanowi mokry sen wielu sympatyków federacji.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje