Partner merytoryczny: Eleven Sports

Najman odpowiada na zarzuty Salety

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Przemysław Saleta w kilku mocnych zdaniach skrytykował Marcina Najmana. Na odpowiedź "El Testosterona" nie trzeba było długo czekać. Przypomnijmy, że panowie wszelkie waśnie rozstrzygną 18 września podczas 14 już gali Konfrontacji Sztuk Walki.

"Po przeczytaniu oświadczenia Przemysława Salety na portalu BoxingNews, jestem zdumiony ale i zmartwiony stanem psychicznym Przemysława. Najkrócej komentując ów wypowiedź mógłbym powiedzieć, a świstak siedzi i zawija je w te sreberka. (śmiech) Przemku, nie wiem czym podyktowana jest Twoja frustracja, że zaraz po konferencji prasowej KSW, ponownie zabierasz głos.

Spokojnie, weź dwa głębokie oddechy i wyluzuj?. O tym, że wyzwałeś mnie na pojedynek dowiedziałem się od redaktora Cioska, który zadzwonił i zapytał `czy czytałem Superexpress'. Byłem po lekturze i myślałem, że to jakiś żart. Powiedziałem redaktorowi, że nie będę z Tobą walczył i nie przyjmuję Twojego wyzwania. Dwa dni po Twojej odpowiedzi, a właściwie naubliżaniu mi od tchórzy, ponownie zadzwonił redaktor Ciosek i zapytał `czy moja odmowa jest wciąż aktualna'. Odpowiedziałem, iż Przemek nazywając mnie tchórzem, niestety pozostawił mnie bez wyboru. To gwoli ścisłości.

Przemek, twierdzisz, że nie jestem sportowcem, co zatem powoduje u Ciebie taką chęć walki z laikiem? W dodatku jak się wyraziłeś nasz "mały psychopato", marzysz abym w ringu cierpiał.

Wiesz dobrze, że chodzi Ci tylko o pieniądze i nie wierzysz chyba, że ktoś uwierzy, że walczysz za darmo... A jeżeli nie robisz tego dla kasy, to oddaj gażę jak ja, na cel charytatywny. Takich ludzi jak mały Mateusz z Częstochowy, chłopak dzielnie walczący ze straszna chorobą, jest dużo więcej. Walka z Tobą będzie dla mnie trzecim dużym pojedynkiem. Przed każdym z nich zabierasz glos i niczym zacinający się adapter powtarzasz, że Najman uda kontuzje. Przed moją walka o tytuł MMP nawet założyłeś się o to z Superexpressem. Przegrałeś. Ale i tak samo czynisz teraz.

Wydaje Ci się, że jesteś tak znakomity, że nie mam z Tobą szans, ok. Ale mówiąc, że jestem przerażony na myśl o walce z Tobą, chyba jednak się mylisz. Gdyby tak było, ostatecznie bym tej walki nie przyjął. To chyba logiczne. Poza tym już niedługo KSW 14 i "Dzień Sądu". Zobaczysz wtedy jak bardzo jestem na Twój widok przerażony.

Mówisz na mój temat bardzo wiele, jak to długo śpię, jak to mowie, że sernik to białko, albo jakie to ja straszne przekleństwo boksu jestem. Jednak najgorsze, że mówisz, iż byłem nielojalny jako przyjaciel... Skoro tak to wytłumacz proszę kibicom na czym ta nielojalność polegała. Wiesz dobrze o co się pokłóciliśmy, ale jeszcze nigdy nie podałeś prawdziwego powodu naszej antypatii. My wiemy o co, ale zupełnie inaczej to oceniamy. Dla mnie jesteś fałszywą osobą, znęcająca się psychicznie na słabszych ludziach, ale najgorsze, że jesteś jak przysłowiowy "pies ogrodnika".

Mówisz, że mnie nie lubisz. Twoje prawo. Ja wobec Ciebie mam stosunek obojętny. Jako sportowiec nie widzę problemu w tym, aby podać Ci rękę. Przemyśl to, dlatego, że wynik jest sprawą otwartą. Osobiście uważam, iż 50 na 50. Mam jednak nadzieję, że bez względu na wynik, z ringu zejdziemy o własnych silach.

Pozdrawiam Cię oponencie i życzę powodzenia. Marcin Najman"

Informacja prasowa/INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje