Najwięcej punktów: dla Hiszpanii - Sergio Llull 21, Marc Gasol 17, Victor Claver 16, Rudy Fernandez 8 , Jose Calderon 8; dla Chorwacji - Bojan Bogdanovic 22, Roko Leni Ukic 12, Luka Zoric 8. Mecz o brązowy medal był podobny do spotkania grupowego, który Hiszpanie wygrali 68:40. Obydwie drużyny były w grupie C razem z Polską. Obrońcy tytułu, którzy w półfinale musieli uznać w Lublanie wyższość Francji po dogrywce (75:72), zdominowali rywalizację od pierwszych minut. Nie było widać w ich szeregach nieobecności dwóch gwiazd poprzednich EuroBasketów i liderów - Pau'a Gasola (MVP w 2009 roku) i Juana Carlosa Navarro (MVP w 2011 roku). Hiszpanie prowadzili 9:2, 23:18 po pierwszej kwarcie, 7:36 po drugiej, 63:48 po trzeciej. W połowie ostatniej części 82:58. Chorwaci tylko raz, po rzucie za trzy punkty najlepszego na parkiecie w zespole trenera Jasmina Repesy Bojana Bogdanovica, prowadzili 28:27. Po ich dyspozycji widać było, że odczuwają trudy długiego turnieju i dysponują mniejszą siłą zarówno na obwodzie, jak i pod koszem od podopiecznych trenera Juana Orengi. Po ostatniej syrenie liczni kibice hiszpańscy urządzili swoich zawodnikom fiestę, żegnając ich oklaskami i okrzykami "Viva Espana".