Wyścig Solidarności i Olimpijczyków ma już kilkudziesięcioletnią tradycję. Jego pierwsza edycja odbyła się w 1990 roku, a wśród triumfatorów rywalizacji byli czołowi polscy kolarze, m.in. Dariusz Baranowski (w 1993 r.), Tomasz Brożyna (1991, 1996, 1998 i 1999), Piotr Wadecki (1997 i 2005), czy Mariusz Witecki (2012). - Od wtorku będziemy kontynuować tradycje dobrego ścigania po polskich drogach w naszym wyścigu. Na starcie w Łodzi pojawi się stawka 120 zawodników z 20 zawodowych ekip. Wśród nich jest sześć grup z Polski (m.in. CCC Development, Voster ATS Team, Hurom, Pogoń Puławy), a także reprezentacja Białorusi oraz ekipy z Niemiec, Holandii, Litwy, Ukrainy, Czech, Estonii, a nawet RPA - powiedział dyrektor sportowy imprezy Tadeusz Skorek. Zaznaczył jednak, że nie są jeszcze znane listy startowe, ponieważ dyrektorzy ekip po rozegranych w weekend mistrzostwach Polski mogą dokonać w nich zmian. We wstępnie awizowanych składach jest m.in. ubiegłoroczny triumfator Sylwester Janiszewski oraz zwycięzca sprzed dwóch lat Mateusz Komar (obaj Voster ATS Team). Kolarze na ponad 890-kilometrową trasę wyruszą we wtorek o godz. 14.05 z ul. Piotrkowskiej przy Pasażu Schillera. Finisz zaplanowano w sobotę na rynku w Krośnie. W sumie przez pięć dni peleton zawita do czterech województw: łódzkiego, świętokrzyskiego, mazowieckiego i podkarpackiego. Wyścig będzie składał się z pięciu etapów. Już pierwszego dnia jego uczestnicy pokonają 213,7 km z Łodzi do Sieradza. W środę, na drugim etapie czeka ich ściganie na 148 km odcinku ze Zgierza do Kutna. - Dalsze etapy to pierwsze górki, jeszcze niewielkie w Świętokrzyskiem na odcinku z Kielc do Radomia (170,7 km). Później, w piątek starujemy w Skarżysku-Kamiennej i jedziemy do Stalowej Woli (178 km). Ostatni etap w sobotę to Tarnobrzeg - Krosno (182 km), gdzie kolarzy czeka dwukrotny 3,5-kilometrowy podjazd pod zamek Kamieniec dochodzący do 18 proc. nachylenia - dodał Skorek. Organizatorzy chcą, by jubileuszową edycję imprezy uczciło na trasie duże grono byłych olimpijczyków. Wśród nich mają być srebrny medalista kolarskiej drużyny z igrzysk w Seulu (1988) Marek Leśniewski, siatkarscy mistrzowie z Montrealu (1976) Edward Skorek i Marek Karbarz, srebrny medalista z tych samych igrzysk bramkarz Jan Tomaszewski, wicemistrz w skoku wzwyż z Atlanty (1996) Artur Partyka, czy mistrz z Soczi (2014) panczenista Zbigniew Bródka. Zdaniem Leśniewskiego podobnie, jak przed rokiem wyścig wygra Polak. Wskazał jednak, że wiele będzie zależało od pogody. - Wiatr i deszcz lub upał mogą mieć wpływ na rywalizację. Organizmy kolarzy różnie mogą zareagować ostatniego dnia podczas podjazdów pod zamek Kamieniec znajdujący się przed metą w Krośnie, szczególnie, że wielu z nich nie lubi jeździć popołudniami. To będzie najcięższy dzień i na pewno nikt w pojedynkę nie ucieknie peletonowi. Należy też pamiętać, że "Solidarka" nie jest to wyścig typowo górski. Nie ma też na niej od kilku lat czasówki. Od pierwszego etapu wszyscy będą się pilnować. Może okazać się, że najważniejsze będą sekundy zdobywane na premiach i metach - ocenił medalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Jak poinformował przewodniczący Komitetu Organizacyjnego WSiO Waldemar Krenc, pula nagród jubileuszowej edycji imprezy wynosi blisko 100 tys. zł. Kolarze, oprócz walki o zwycięstwo w klasyfikacji indywidualnej (żółta koszulka), będą też rywalizować w czterech innych kategoriach: punktowej (biała koszulka), górskiej (zielona), drużynowej (szara) i młodzieżowej (niebieska). - Doczekaliśmy się pięknego jubileuszu. NSZZ Solidarność to nie tylko walka o prawa pracownicze, ale także promowanie zdrowego trybu życia, bo zawody poprzedzone są mini-wyścigami dla dzieci. Od wtorku liczymy na emocjonujące ściganie i 30. wyścig na pewno nie jest ostatnim. Już rozmawiamy o kolejnej edycji, która uczci 40. rocznicę powstania Solidarności - zapowiedział przewodniczący związku Piotr Duda. Zawody zostały objęte honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Trasa 30. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków: wtorek - 1. etap, Łódź - Sieradz (213,7 km) środa - 2. etap, Zgierz - Kutno (148 km) czwartek - 3. etap, Kielce - Radom (170,7 km) piątek - 4. etap, Skarżysko-Kamienna - Stalowa Wola (178 km) sobota - 5. etap, Tarnobrzeg - Krosno (182 km) Bartłomiej Pawlak