Gliwiczanie do samego końca sezonu walczyli o utrzymanie. Zapewnili je sobie dopiero w ostatniej kolejce wygrywając u siebie z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 4:0. Wilk ostatnio pracował w Piaście w roli skauta, wcześniej był w sztabie szkoleniowym kierowanym przez Marcina Brosza, kiedy gliwicki zespół awansował do ekstraklasy i debiutował w eliminacjach Ligi Europejskiej. Współpracował też z Czechem Radoslavem Latałem w sezonie 2015/16, zakończonym wicemistrzostwem Polski. Przyznał, że przygotowania wyglądałyby nieco inaczej, gdyby zespół grał w górnej ósemce tabeli. "Byłoby więcej czasu na spokojniejszą pracę. A tak, to po ostatnim meczu była stonowana radość, może raczej ulga, a potem chodziło o to by zawodnicy i trenerzy odpoczęli fizycznie, a przede wszystkim psychicznie" - dodał dyrektor. Podkreślił, że w wielu spotkaniach minionego sezonu dobrze grający zespół prowadzony przez trenera Waldemara Fornalika nie miał szczęścia. "Szczęściu trzeba pomóc, w nowym sezonie mu pomożemy i będzie lepiej" - stwierdził. Siłę "ognia" Piasta mają wzmocnić dwaj pozyskani latem napastnicy: Hiszpan Jorge Felix i Piotr Parzyszek, który dotąd występował tylko zagranicą. "Mieliśmy go na oku dawno. To wciąż młody 24-letni gracz. Ma instynkt strzelecki, co udowodnił. Oczekujemy od niego goli, po to go ściągnęliśmy. Szukał stabilizacji, dostał trzyletni kontrakt. Felixa widziałem już parę lat temu podczas naszego obozu w Hiszpanii. Ma duże umiejętności techniczne" - ocenił dyrektor. Zimą gliwiczanie pozyskali siedmiu zawodników, latem doszło na razie trzech i wykupiony został z Legii Warszawa obrońca Jakub Czerwiński, wypożyczony na rundę wiosenną. "To na pewno nie koniec, okienko transferowe jest jeszcze długo otwarte, dostosujemy się do sytuacji" - stwierdził Wilk. Parzyszek grał wcześniej w Holandii, Danii, Anglii. W minionym sezonie występował w ekipie holenderskiej elity PEC Zwolle. Felix przyszedł z trzecioligowego Lleida Esportiu. Nowym zawodnikiem Piasta jest też pomocnik Patryk Sokołowski z pierwszoligowych Wigier Suwałki. Pożegnali się z kolei ze śląskim klubem obrońcy Adam Mójta i Chorwat Dario Rugasevic, pomocnicy Słowak Martin Bukata i Słoweniec Sasa Zivec oraz napastnicy Mateusz Szczepaniak i Karol Angielski, który przeniósł się do Wisły Płock. Umowy z klubem przedłużyli obrońcy Mikkel Kirkeskov (Dania), Uros Korun (Słowenia), Jakub Czerwiński i Marcin Pietrowski, pomocnik Mateusz Mak oraz czeski napastnik Michal Papadopulos. "Miejsce w czołowej ósemce w kolejnym sezonie by mnie zadowoliła, a jeśli będzie coś więcej - to będę bardzo szczęśliwy" - podsumował Bogdan Wilk.