10 stycznia Raków Częstochowa oficjalnie ogłosił, że pozyskał Leonardo Rochę. Pogłoski o przejściu lidera strzelców ligi (11 goli jesienią, tyle samo co Benjamin Kalmman i Efthymis Koulouris) było słychać od kilku tygodni, ale wtedy po badaniach medycznych udało się dopiąć transfer. Nieoficjalnie Radomiak miał zarobić około 700-750 tys. euro (ponad 3 mln zł). To drugi najwyższy transfer w historii klubu. W poprzednim sezonie Pedro Henrique do chińskiej drużyny odszedł za 900 tys. euro. Tego samego dnia radość z zarobku zmąciła informacja od FIFA, która ukarała Radomiaka zakazem rejestracji nowych zawodników na trzy kolejne okna transferowe. Jak się okazuje, sankcję wprowadzono za zaległości finansowe wobec Lisandro Semedo, obecnie zawodnika Wieczystej Kraków. Rzecznik prasowy klubu potwierdza te informacje i jednocześnie zapewnia, że to tymczasowa sytuacja. To o tyle ważne, że Radomiak poinformował o transferach do klubu. Pozyskał Pauliusa Golubickasa z Żalgirisa Wilno, Steve’a Kingue z Hegelmanna Kowno, Pedro Perottiego z brazylijskiego Chapecoense, Rafaela Barbosę z portugalskiego SC Farense) i wypożyczono Marco Burcha z Legii. - Sprawa, z powodu której FIFA nałożyła na klub zakaz transferowy, jest już załatwiona. Czekamy aż federacja opublikuje właściwy dokument i zaktualizuje to na swojej stronie - twierdzi Damian Markowski, rzecznik klubu. - Nie będzie też problemów z rejestracją pozyskanych tym bardziej że okienko transferowe w Polsce jeszcze nie jest tak naprawdę otwarte. - Przelewy zostały wysłane i jeśli tylko strona zawodnika prześle odpowiednie dokumenty, to zakaz zostanie zdjęty. Nie powiem dokładnie kiedy, ale sytuacja jest wyjaśniona - zapewnia rzecznik prasowy Radomiaka.