Gospodarze odnieśli drugie zwycięstwo w sezonie, ale zwycięską bramkę zdobyli dopiero w 89. minucie. - Boli nas ta porażka i długo będzie nas jeszcze boleć. To jest uczucie bardzo niekomfortowe, gdy traci się bramkę w końcówce meczu. I to widać było dzisiaj w szatni, jeszcze chłopcy siedzą i mają głowy zaprzątnięte tym meczem - mówił po meczu Tworek. - Zdajemy sobie sprawę, że Zagłębie dzisiaj było od nas lepszym zespołem, szczególnie w drugiej połowie. Ale graliśmy konsekwentnie w defensywie. Bramkę straciliśmy z bocznego sektora i było zbyt późno, żeby potem zareagować. Na pewno zostawiliśmy dużo serca i zdrowia na boisku, ta drużyna pokazała charakter i żelazną dyscyplinę, choć nie do końca. Zabrakło parę chwil, żeby ten jeden punkt utrzymać - zaznaczył trener Warty. - Widzę też minusy w naszej grze. Nie potrafiliśmy po przechwycie utrzymać się przy piłce, żeby wyprowadzić kontratak i te nasze akcje się łamały. Czeka nas dużo pracy i na tę pracę jesteśmy gotowi - podsumował.