Augustyn po pomyślnym przejściu testów medycznych zwiąże się z "Jagą" dwuletnim kontraktem. Jak donosi "Przegląd Sportowy" bliski porozumienia z Jagiellonią jest też Pavels Szteinbors, bramkarz zdegradowanej z Ekstraklasy Arki Gdynia. 30 czerwca 2020 roku dobiegła końca umowa wiążąca 32-letniego Augustyna z Lechią Gdańsk. Był to związek burzliwy. Pierwszy sezon 2017/18 nad morzem był fatalny, gdańszczanie do samego końca rozpaczliwie bronili się przed spadkiem. Kolejne rozgrywki to diametralna odmiana zarówno drużyny jak i Augustyna. Lechia zanotowała najlepszy sezon w 75-letniej historii - zdobyła Puchar Polski i trzecie miejsce w Ekstraklasie. Kolejne rozgrywki nie były już tak udane. Błażej Augustyn jesienią odniósł kontuzję, w październiku zagrał ostatni raz w biało-zielonych barwach. Bez niego defensywa Lechii zaczęła coraz mocniej kuleć, o czym na łamach Interii mówił kapitan zdobywców Pucharu Polski z roku 1983, Lech Kulwicki. (Zobacz!): - Rozbita została para stoperów Błażej Augustyn - Michał Nalepa, to był, moim zdaniem, najlepszy duet środkowych obrońców w lidze. Oni się świetnie uzupełniali. Augustyn był "dyrektorem" linii obrony, przy grze w linii, osoba szefa defensywy jest newralgiczna. Augustyn pochodzi w podwrocławskiego Strzelina. Jako nastolatek wyjechał do Anglii, by grać w Bolton Wanderers. Nie zdołał tam zadebiutować w pierwszym zespole. Lepiej poszło w sycylijskiej Catanii, gdzie grał pod skrzydłami startującego do wielkiej trenerskiej kariery, Argentyńczyka Diego Simeone. W jednym z wywiadów niepochlebnie wyrażał się o szkoleniowych umiejętnościach obecnego trenera Atletico Madryt. Następnie ze zmiennym szczęściem Augustyn występował w Górniku Zabrze, szkockim Hearts i włoskim Ascoli. MS Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz