Partner merytoryczny: Eleven Sports

Justyna Kowalczyk przed TdS: Chcę dobrze ze sobą powalczyć

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

"Chciałabym dobrze ze sobą powalczyć. To mój cel" - napisała Justyna Kowalczyk na Facebooku dzień przed pierwszymi zawodami prestiżowego Tour de Ski.

Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk/AFP

Justyna Kowalczyk wygrała cztery z dotychczasowych ośmiu edycji cyklu Tour de Ski.  W tym roku nie jest jednak faworytką. Eksperci znacznie większe szanse dają Norweżkom Therese Johaug i Marit Bjoergen.

"Jutro rusza Tour de Ski. Moja wizytówka. Przewodzę we wszystkich statystykach dotyczących touru. Ale statystyki to tylko liczby. A liczby nie biegają. Liczby nie wiedzą, jak ciężka była do mojego ósmego touru droga. A że on nie wybaczy żadnych niedociągnięć, to pewne" - napisała na Facebooku nasza dwukrotna mistrzyni olimpijska, prosząc jednocześnie fanów, aby trzymali za nią kciuki.

Po raz pierwszy w historii TdS rozpocznie się w Oberstdorfie (3 stycznia), a zakończy tradycyjnie piekielnie trudnym podbiegiem na włoskie Alpe Cermis (11 stycznia). Kobiety w ciągu dziewięciu dni i siedmiu startów pokonają w sumie dystans 58,4 km.

Zwycięstwo w TdS jest niezwykle cenne nie tylko dlatego, że pula nagród wynosi prawie dwa miliony złotych (560 tys. franków szwajcarskich). Zwycięzca cyklu najczęściej sięga także na koniec sezonu po Kryształową Kulę.

Triumf w TdS jest nagradzany 400 pkt do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jeśli jakiemuś zawodnikowi uda się wygrać wszystkie etapy Tour de Ski, to dopisze na swoje konto 750 punktów.

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje