Gsieser Tal-Lauf to narciarskie maratony. Zawodnicy i zawodniczki startować będą w dwóch kategoriach - 30 km i 42 km. W 36. odsłonie, czyli w 2019 roku, Justyna Kowalczyk zwyciężyła w dłuższym z biegów. Tym razem też przybędzie na start solidnie przygotowana. Sportsmenka grzmi. Jej rodzina walczy z powodzią, a tu takie wieści Justyna Kowalczyk wróci na start Kowalczyk w ostatnim czasie szukała swojego miejsca. Po śmierci męża opieka nad małym Hugonem, wycieczki w góry i angażowanie się w różne inicjatywy z pewnością koiły ogromny ból, jaki ze sobą nosiła. Okazało się, że sportowczyni ma zamiar wrócić do poważnych startów. Jako swój powrotny konkurs wybrała Gsieser Tal-Lauf we Włoszech. "Do edycji z numerem 41 zapisała się nie kto inny jak wielokrotna mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata Justyna Kowalczyk. Polska zawodniczka stoi na czele najlepszego włoskiego teamu w narciarstwie klasycznym, a w błękitnym stroju Team Robinson Trentino będzie chciała powtórzyć wynik, który przyniósł jej zwycięstwo na dystansie maratonu w stylu klasycznym w 2019 roku" - pisali w oficjalnym komunikacie organizatorzy turnieju. Justyna Kowalczyk wraca do sportu na dobre? Justyna Kowalczyk pojawi się na starcie 15 lutego 2025 roku. Czas pokaże, czy zawodniczka będzie czuła, że jest w dobrej formie i czy pokaże się z jak najlepszej strony. Powrót do sportu z pewnością cieszy wielu jej fanów. Sportsmenka wciąż jest obecna w świecie sportowym, ale w innych rolach. Życiowy sezon Pawła Wąska. Polski skoczek na szczycie listy płac Niedawno zaangażowała się w inicjatywę ministra Sławomira Nitrasa dotyczącą wprowadzenia parytetu podczas wyborów w związkach sportowych. Chodziło o to, by w organach decyzyjnych zasiadały również kobiety, których jest bardzo mało na najwyższym poziomie decyzyjnym.