Partner merytoryczny: Eleven Sports

"O Szablę Wołodyjowskiego" - Polacy poza czołową "16"

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Żadnemu z Polaków nie udało się awansować do czołowej szesnastki zawodów Pucharu Świata Grand Prix FIE "O Szablę Wołodyjowskiego" w Warszawie. Najwyżej - na 31. pozycji - został sklasyfikowany Daniel Olejnik (AZS AWF Warszawa).

Do 59. edycji najstarszych zawodów w kalendarzu Pucharu Świata zgłosiło się 135 szablistów z 28 krajów. Z 18 biało-czerwonych do czołowej "64" przebiło się trzech.

W turnieju głównym jedyne zwycięstwo odniósł Olejnik, który w pierwszej rundzie pokonał dziewiątego w rankingu światowym Rosjanina Kimiła Ibrahimowa 15:14. W pojedynku o awans 25-letni Polak przegrał jednak z Koreańczykiem Junmo Sungiem 12:15.

W 1/32 finału odpali Adam Skrodzki (AZS AWF Katowice) i Damian Skubiszewski (TMS Sosnowiec). Pierwszy z nich uległ doświadczonemu Francuzowi Julienowi Pilletowi 8:15, a drugi - Włochowi Gabriele Foschiniemu 14:15. Uplasowali się, odpowiednio, na 38. i 40. miejscu.

Tegoroczna edycja potwierdziła, że biało-czerwonym w imprezie, której historia sięga 1955 roku, wiedzie się przeciętnie.

Na liście triumfatorów są tylko cztery polskie nazwiska: nieżyjący już Jerzy Pawłowski i Emil Ochyra oraz Tadeusz Piguła i Norbert Jaskot. Od ostatniego zwycięstwa zawodnika gospodarzy minęło 17 lat. Osiem lat temu bliski zwycięstwa był Marcin Koniusz, ale przegrał w finale z Hiszpanem Jaime Martim 14:15.

Warszawski klimat sprzyja natomiast Rosjaninowi Aleksiejowi Jakimience. Zdobywca głównego trofeum z lat 2011-12 jest blisko trzeciego sukcesu. W ćwierćfinale wygrał z mistrzem olimpijskim z Londynu Węgrem Aronem Szilagyim 15:14 i w o awans do finału powalczy z Włochem Aldo Montano, złotym medalistą igrzysk w Atenach. Drugą parę półfinałową tworzą Niemiec Max Hartung i najwyżej notowany z szablistów, którzy pozostali w rywalizacji - piąty obecnie w klasyfikacji międzynarodowej federacji Włoch Luigi Samele.

Już w pierwszej rundzie odpadł lider światowego rankingu Tiberiu Dolniceanu. Rumun przegrał z Białorusinem Siarhejem Szachaninem 10:15 i zajął 33. pozycję. Dwie niżej sklasyfikowano ubiegłorocznego triumfatora Białorusinem Aliaksandra Bujkiewicza (14:15 z Chińczykiem Wei Sunem).

Galę finałową, wraz z decydującymi pojedynkami turnieju integracyjnego, zaplanowano na godz. 17 w hali Arena Ursynów.

PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje