W rozmowie, którą przeprowadził Mirosław Żukowski zapowiedział, że nigdy w życiu nie chciałby już polecieć do Cancun w celach służbowo-tenisowych. Nawiązał w ten sposób do koszmarnej organizacji turnieju WTA Finals, który jednak Iga Świątek wygrała. Iga Świątek przekazała swój strój na aukcję charytatywną. Piękny gest Polki WTA walczy o przetrwanie - Cancun to była kompromitacja, jeżeli chodzi o proces decyzyjny i organizację turnieju. Dziewczyny miały prawo poczuć się niedocenione i tu był problem. Ale trzeba było sobie z tym poradzić. (...) Wszędzie jest inaczej, a najważniejsze jest, aby się dostosować i pokazać najlepszy tenis w danych warunkach -ocenił doświadczony szkoleniowiec meksykańskie zawody. Wiktorowski przyznał, że wiele lat temu, nawet do niedawna ufał WTA. Dziś wiele się zmieniło. Trener Świątek nie odpowiedział jednak na pytanie, czy dobrym pomysłem jest próba powołania przez najlepsze zawodniczki alternatywnych rozgrywek. Nie ocenia też krytycznych opinii tenisistek na temat WTA, w tym polskiej liderki rankingu. - Nie próbuję zagłębiać się w tę kwestię, żeby nie przesłoniło mi to tego, co najważniejsze, czyli aspektu sportowego - powiedział Wiktorowski. Wielki Szlem bez punktów. - To błąd - mówi Wiktorowski Jednym słowem szkoleniowiec raszynianki skupia się na pracy. Jest jednak mocno zaniepokojony planowanymi zmianami. Według nowego regulaminu WTA zawodniczka z czołówki rankingu musi w sezonie zagrać 10 turniejów rangi 1000 (w 2024 roku będą to: Doha, Dubaj, Indian Wells, Miami, Madryt, Rzym, Toronto, Cincinnati, Pekin, Wuhan) i sześć rangi 500. To groźny pomysł dla przyszłości kobiecego tenisa. Właśnie dlatego może powstać pomysł zorganizowania alternatywnych rozgrywek przez zarządzających turniejami wielkoszlemowymi. Tomasz Wiktorowski tłumaczy w "Rzeczpospolitej", że Australian Open "może zagospodarować turnieje w Azji i na Bliskim Wschodzie", Wimbledon i Roland Garros w Europie, a US Open w Ameryce. - Dużym graczem na rynku w niedalekiej przyszłości, może się też okazać Arabia Saudyjska. Mam nadzieję, że nigdy do czegoś takiego nie dojdzie, ale eliminowanie turniejów wielkoszlemowych z rankingu WTA jest błędem - przekonuje trener Igi Świątek. Olgierd Kwiatkowski