Małgorzata Tomaszewska pojawiła się we wtorkową noc na jednej z imprez celebryckich, gdzie udzieliła wywiadu jednemu z portali. Reporterka zapytała córkę słynnego bramkarza Jana Tomaszewskiego, jak mają się sprawy związane ze ślubem. Tomaszewska i Sikora dementują plotki. Wszyscy pytają, co ze ślubem Prezenterka wszak jakiś czas temu została kolejny raz mamą, ale do dziś nie ujawniła, kim jest ojciec małej Laury. Pojawiły się nawet plotki, że to Aleksander Sikora, ale ten szybko zdementował te rewelacje. "Nie mieliśmy romansu. Chciałbym podkreślić, że nie każdy duet, który prowadzi, albo prowadził 'Pytanie na śniadanie' musi mieć się ku sobie. Już jeden wystarczy. (...) Nie jestem też ojcem dziecka Małgosi. Znam ojca dziecka Małgosi, bardzo go lubię, uważam, że jest świetnym facetem, tworzy z Małgorzatą fantastyczną relację" - wyznał Sikora portalowi party.pl. Wielu fanów wciąż dopytuje Małgorzatę, czy ta w końcu sformalizuje swój tajemniczy związek. Tym bardziej że w zeszłym roku chwaliła się pierścionkiem zaręczynowym, gdyż ukochany oświadczył się jej podczas wakacji w Dubaju. Tomaszewska właśnie ogłosiła. Ślubu nie będzie Od tamtej pory nic w sprawie ślubu się nie wydarzyło i - jak się właśnie okazało - nie wydarzy. Ślubu w tym roku na pewno nie będzie i nawet nie wiadomo, czy w ogóle kiedykolwiek to nastąpi. "Nie znalazłam czasu na swój ślub. Nie dość, że nie znalazłam czasu w kalendarzu, to jeszcze nie znalazłam w głowie. Więc nie wiem, jak to będzie. Czas pokaże" - wyznała otwarcie w rozmowie z Jastrząb Post. Jak reaguje na to jej narzeczony? Tomaszewska przyznała wprost, że choć ten jej się oświadczył, teraz też nie pali się przesadnie do ożenku. "Też bardziej on nie znajduje na to czasu, więc jesteśmy w podobnej sytuacji. Nie ma parcia żadnej ze stron" - podsumowała, rozwiewając jednocześnie wszelkie domysły i wątpliwości.